Wsiąść do pociągu byle jakiego… Taki tekst mógł powstać tylko w PRL, gdy pociągi były bliskie ludziom. Powolne, zatłoczone, niewygodne, ale bliskie. Każdy, kto miał blisko do pociągu, miał blisko do świata. Co prawda, kamyk zielony nie wystarczał za bilet, ale bilety były względnie tanie. Stosunek następnych rządów do kolei był zróżnicowany. Najpierw najważniejsza była...
Powiązane
Papa w Tiranie: Czy Bałkany uratują Europę?
26 minut temu
Awantura na Radzie Miasta Warszawy. Strażnicy na miejscu
44 minut temu
Polska mogła być liderem. Papa zrobił z niej peryferia
1 godzina temu
Polecane
Skazał go ostrołęcki sąd. Ten błąd wiele go kosztował
49 minut temu
Nerwy do przerwy. Poźniej Anwil zaatakował
59 minut temu
Proces tzw. aktywistów z Hajnówki. Nowe dowody w sprawie
1 godzina temu
Miał zabić swoją żonę. Rusza proces lekarza z Annopola
1 godzina temu