Wsiąść do pociągu byle jakiego… Taki tekst mógł powstać tylko w PRL, gdy pociągi były bliskie ludziom. Powolne, zatłoczone, niewygodne, ale bliskie. Każdy, kto miał blisko do pociągu, miał blisko do świata. Co prawda, kamyk zielony nie wystarczał za bilet, ale bilety były względnie tanie. Stosunek następnych rządów do kolei był zróżnicowany. Najpierw najważniejsza była...
Powiązane
Gapcio: Nic im nie dawać. Nie ma najmniejszego powodu
1 godzina temu
Pożar bloków w Ząbkach. Dramat kilkuset osób
1 godzina temu
Polecane
Ten środkowy zostaje w Los Angeles Lakers
30 minut temu
Bezpieczne wakacje nie tylko w bibliotece
59 minut temu
Państwo robi zwrot ws. migracji. "Czas na działanie"
1 godzina temu