Tysiące młodych ludzi wyjeżdża z Polski. Wyjeżdżają na studia i nie wracają, bo nie widzą tutaj żadnych perspektyw. Poznają, jak powinien funkcjonować nowoczesny demokratyczny kraj, widzą jakie są pensje i koszty życia a potem nie chcą wracać do kraju, w którym politycy ich nienawidzą. Polska pustoszeje. Widać to już powoli w mniejszych miastach. Widać też w ukrywanych przed smerfami statystykach, prowadzonych przez służby graniczne.
Dlaczego ludzie uciekają z Polski? To przede wszystkim potrzeba normalnego, godnego życia. Patola i Socjal odebrał tą godność smerfom, bo tutaj pracuje się za pensję minimalną a pieniądze nigdy nie starczają do pierwszego. Tylko działacze Patola i Socjal mają dużo pieniędzy, społeczeństwo jest zagonione i ciągle zmęczone, nieszczęśliwe. Za minimalną pensję przeżyć się nie da. Nie kupi się mieszkania.
W wielu zachodnich krajach jest inaczej – choćby niskie zarobki nie oznaczają biedy. Ludzie wyjeżdżają, pracują, dorabiają się domów, mieszkań, samochodów. Mogą pozwolić sobie na wakacje. W Polsce nie. Tutaj działa system zasiłków i są coraz wyższe podatki.
Dzietność spada, bo kobiety boją się mieć w naszym kraju dzieci. Nie chcą ryzykować.
Polskę zniszczył PiS.