Pojawienie się samochodów elektrycznych jest kolejnym etapem rozwoju branży motoryzacyjnej. kilka osób zdaje sobie sprawę, iż pierwsze elektryki powstały już w połowie XIX wieku! Na ich rozpowszechnienie musieliśmy jednak czekać aż do dziś.
Postępująca degradacja środowiska skłania poszczególne państwa do poszukiwania rozwiązań ekologicznych, które pozwolą ograniczyć emisję CO2. Jednym z nich jest stopniowa rezygnacja z samochodów spalinowych. W 2032 zakaz sprzedaży aut napędzanych benzyną zacznie obowiązywać w Szkocji, a trzy lata później – w Holandii. Unia Europejska dąży do poprawy jakości powietrza, eliminacji zanieczyszczeń oraz obniżenia poziomu hałasu. To główne powody, dla których coraz częściej wspomina się o rozwoju elektromobilności. Czy jedyne? Jak tłumaczą specjaliści analizujący trendy na rynku motoryzacji, pojawienie się elektryków było tylko kwestią czasu i nieuniknionym etapem rozwoju w branży wynikającym właśnie z potrzeb transformacji energetycznej wymaganej przez UE, ale i jak pokazują ostatnie miesiąca – także z powodów geopolitycznych. Nie można w tym miejscu zapominać także o wzroście świadomości zmotoryzowanej części społeczeństwa oraz udogodnieniach dla kierowców aut elektrycznych w dużych miastach (darmowe parkowanie, dostępność ładowarek, możliwość nieograniczonego wjazdu do centrum miasta i in.). Nic więc dziwnego, iż samochody elektryczne w Polsce powoli zaczynają wyjeżdżać na ulice. Jak pokazują statystyki, liczba elektryków poruszających się po polskich drogach sukcesywnie wzrasta. Dlaczego należy się spodziewać, iż będzie ich jeszcze więcej?
Rynek samochodów elektrycznych w Polsce, czyli nieco twardych danych
Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) oraz Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) przygotowały i prowadzą tzw. licznik elektromobilności, który ma obrazować tempo wzrostu zainteresowania kupnem samochodu elektrycznego. Według opublikowanych danych pod koniec kwietnia 2022 roku w Polsce zarejestrowanych było 46 552 elektryków osobowych i użytkowych. Pod koniec stycznia 2022 roku było ich 41 000. Z kolei w tym samym okresie w 2021 odnotowano trzy razy mniejszą sprzedaż aut elektrycznych. Warto także zwrócić uwagę, iż dane te obejmują zarówno auta w pełni elektryczne (BEV), jak i hybrydowe typu plug-in. Ten drugi typ pojazdów stanowi ponad połowę sprzedanych samochodów (52%), podczas gdy udział aut BEV wynosi 48%.
Sukcesywnie rośnie też liczba ciężarowych i dostawczych samochodów elektrycznych, autobusów oraz motorowerów i motocykli. W tym przypadku są to jednak znacznie mniejsze liczby niż jeżeli chodzi o osobowe samochody elektryczne w Polsce.
Zalety aut elektrycznych. Dlaczego warto inwestować w elektromobilność?
Elektryk to wciąż dla większości osób odległa przyszłość. jeżeli jednak rozważasz zakup samochodu elektrycznego, na pewno zdajesz sobie sprawę z jego zalet. Przede wszystkim jest to rozwiązanie ekologiczne. Dzięki elektrykowi nie zanieczyszczasz środowiska, nie emitujesz szkodliwych gazów, nie hałasujesz. Twój samochód jest przyjazny dla otoczenia. Ty także na tym korzystasz – w szerszym i węższym aspekcie. Jako właściciel elektryka masz prawo do licznych przywilejów:
- darmowych parkingów;
- możliwości poruszania się po buspasach i sprawniejszego przemieszczania się po mieście;
- prawa wjazdu do centrum miasta i strefy ekologicznej;
- dostępnych dofinansowań, dopłat do zakupu samochodu elektrycznego;
- niższych kosztów serwisowania i eksploatacji.
Dodatkowo możesz korzystać z dostępnych darmowych stacji ładowania lub ze zniżek dzięki karcie stałego klienta. Wbrew krążącym opiniom auta elektryczne są bezpieczne, a ty możesz cieszyć się komfortem podróżowania. Pamiętaj, iż elektryk to także mniejsza awaryjność, cicha praca i wyższa wydajność silnika.
Elektryk wciąż budzi wątpliwości – czy słusznie?
Zakup samochodów z napędem elektrycznym wciąż budzi wątpliwości. Wiele osób zastanawia się, na jak dalekie podróże pozwoli im zasięg samochodu, gdzie go naładują, jeżeli w drodze zajdzie taka potrzeba. Czy dla samochodów elektrycznych w Polsce istnieje wystarczająco rozbudowana infrastruktura? Ostatnim (jednak wcale nie mniej ważnym) kontrargumentem bywa cena. I tu po raz kolejny warto przywołać konkretne liczby:
- pod koniec kwietnia 2022 roku udostępnionych było 2166 stacji ładowania, co daje 4217 punktów;
- 30% to stacje szybkiego ładowania prądem stałym;
- 70% to stacje wolnego ładowania prądem zmiennym o mocy mniejszej lub równej 22 kw;
- tylko w kwietniu bieżącego roku otworzono i oddano do użytku 53 ogólnodostępne stacje ładowania elektryków.
Co więcej, Parlament Europejski przygotował przepisy, które nakładają na deweloperów obowiązek przygotowania stacji ładowania w nieruchomościach należących do nich. Dotyczy to nowych i modernizowanych budynków. Właściciele, którzy chcą uzyskać pozwolenie na budowę muszą przedstawić plan z uwzględnieniem infrastruktury służącej ładowaniu samochodów elektrycznych. Wspólnoty mieszkaniowe mają natomiast obowiązek zabezpieczyć miejsca do ładowania elektryków w ilości 20% wszystkich miejsc parkingowych. Wspomniana Dyrektywa obowiązuje od marca 2021 roku. Przepis daje nadzieję, iż już niedługo infrastruktura rozwinie się na tyle, iż przestanie być bolączką kierowców, którzy marzą o własnym aucie napędzanym prądem.
Tymczasem popularność zyskują również domowe stacje ładowania. Własna przydomowa ładowarka zapewnia wygodę, a połączona z instalacją fotowoltaiczną przynosi realne korzyści w postaci obniżonych kosztów. Co więcej, jeżeli zdecydujesz się na takie rozwiązanie, możesz liczyć na wsparcie finansowe. A co z ceną elektryków na polskim rynku? Jak wygląda zestawienie najtańszych elektryków w Polsce?
Najtańsze samochody elektryczne w Polsce
Ile kosztują samochody elektryczne w Polsce? Choć jeszcze do niedawna ceny elektryków mogły straszyć, działo się tak głównie za sprawą dużo tańszych aut z silnikami spalinowymi. Dziś nie każdy elektryk jest dużo droższy, ponieważ znacznie wzrósł koszt zakupu tradycyjnych samochodów i zestawienie cen już tak nie przeraża. Dodatkowo, jak zostało wspomniane, jeżeli zdecydujesz się na auto z silnikiem elektrycznym, możesz liczyć na dopłatę choćby do 27 tys. złotych. Ile musisz zainwestować w nowoczesne auto? Które elektryczne samochody są najtańsze?
- Dacia Spring – koszt ok. 80 tys. złotych;
- Fiat 500 – ceny kształtują się w granicach 104 tys. złotych;
- Nissan Leaf z zasięgiem do 270 km – około 124 tys. złotych;
- hybrydowa Toyota Corolla – nieco ponad 96 tys. złotych;
- Peugeot e-208 – około 130 tys. złotych;
- Opel Mokka za 140 tys. złotych;
- Renault Zoe za 125 tys. złotych;
- Opel Corsa-e – około 133 tys. złotych;
- Smart EQ fortwo za około 97 tys. złotych.
Tani samochód elektryczny, który możesz nabyć, korzystając z dofinansowania, może być naprawdę dobrym wyborem. Będzie nim zwłaszcza dla osób, które postanowią zadbać o własną stację ładowania.
Zasięg aut elektrycznych i sposób ładowania baterii
Jednym z dylematów przyszłych użytkowników samochodów elektrycznych w Polsce jest niezaprzeczalnie zasięg aut. Podczas gdy na jednym tankowaniu samochodu spalinowego przejedziesz kilkaset kilometrów, przy elektrykach nie jest to już tak oczywiste. Na początku sporym osiągnięciem było kilkadziesiąt kilometrów, dziś podstawowe modele umożliwiają przejechanie 180 km na jednym ładowaniu. Większość aut oferuje zasięg 200–300 km, czyli wcale nie tak mało. A jaki jest maksymalny? Mówi się, iż najlepszy samochód elektryczny pokona aż 600 km! Czynniki wpływające na zasięg to konstrukcja pojazdu, pojemność akumulatora, waga auta, jakość opon, pobór energii na 100 km i sposób jazdy. Niezależnie od tego, jak imponujący będzie zasięg, przychodzi taki moment, iż musisz naładować swój samochód. Statystyki mówią, iż auta ze średniej półki wystarczy ładować raz na kilka dni. Wówczas swoje zadanie może spełnić przydomowa stacja ładowania.
- Tesla Model 3 LR Dual motor – 521 km (614 km) – odchylenie -15,2 proc.
- Mercedes-Benz EQS 580 4matic – 513 km (645 km) – odchylenie -20,5 proc.
- BMW iX xDrive50 – 503 km (591) – odchylenie -14,9 proc.
- Tesla Model Y LR Dual motor 451 km (507 km) – odchylenie -11,1 proc.
- Volkswagen ID.3 PRO S – 435 km (591 km) – odchylenie -19,3 proc.
- Kia EV6 2WD – 429 km (528 km) – odchylenie -18,8 proc.
- NIO ES8 LR 7-miejscowy – 425 km (488 km) – odchylenie -12,9 proc.
- Kia EV6 4WD – 423 km (484 km) – odchylenie -12,6 proc.
- Volkswagen ID.4 Pro – 414 km (485 km) – odchylenie -14,6 proc.
- Hyundai Ioniq 5 2WD – 408 km (481 km) – odchylenie -15,2 proc.
Przydomowa stacja ładowania i zalety z jej korzystania
Jeśli chcesz bez problemów ładować samochód bez żadnych ograniczeń, pomyśl o zainstalowaniu własnej domowej ładowarki. Dobrana do wielkości przetwornicy samochodowej idealnie spełni swoje zadanie. Ty możesz zasilać baterie, korzystając z tańszej taryfy nocnej, a także używać specjalnej aplikacji na telefon. Do ładowania zastosuj ładowarki prądu przemiennego małej mocy (wolne ładowarki lub przyspieszone). Jeśli jesteś właścicielem instalacji fotowoltaicznej, możesz osiągnąć dodatkowe korzyści – wystarczy, iż podłączysz ładowarkę do instalacji. Nie tylko zadbasz o środowisko, ale także o realne oszczędności.
Auta elektryczne wciąż wzbudzają liczne kontrowersje, jednak można liczyć, iż niedługo zacznie się to zmieniać. Zarówno rynek motoryzacyjny, jak i sieć stacji ładowania wciąż się rozwijają. Jak łatwo zauważyć, są dopiero na początku swojej drogi. Jeśli chcesz wiedzieć więcej o domowych stacjach ładowania samochodów elektrycznych w Polsce lub instalacji PV, skorzystaj z doświadczenia i wiedzy naszych ekspertów. Być może będzie to początek twojej przygody z autem elektrycznym,