2 dni temu
Od września tego roku nieobowiązkowy przedmiot „Wychowanie do życia w rodzinie” ma być zastąpiony obowiązkowymi lekcjami „Edukacji zdrowotnej”. Wśród wartościowych treści zawartych w podstawie programowej nowego przedmiotu, dotyczących np. dbałości o ruch i zdrowych nawyków żywieniowych, znalazł się niebezpieczny pakiet o nazwie „zdrowie seksualne”. Czy jest się czego bać?
Nie od dziś wiadomo, iż obszar seksualności jest jednym z obszarów najsilniej polaryzujących polskie społeczeństwo. Widzimy to po gorących dyskusjach o związkach partnerskich, aborcji czy zagadnieniach związanych z tożsamością płciową.
Wprowadzenie obowiązkowych zajęć edukacji seksualnej z pewnością będzie odebrane przez znaczną część polskich rodziców jako złamanie ich konstytucyjnych praw. Widać to już teraz, po skali protestów: po ogłoszeniu konsultacji związanych z nowym przedmiotem Ministerstwo Edukacji zostało zasypane protestami rodziców i instytucji. Do tej pory Ministerstwo nie chce podać, jak wielka była skala tego sprzeciwu. Za to minister Barbara Nowacka nie przebiera w słowach, nazywając osoby chcące uchronić swoje dzieci przed szkodliwymi treściami: pornolobbystami.
Również opinie eksperckie – mimo zachęty Ministerstwa do wyrażenia opinii w ramach wspomnianych wcześniej konsultacji zostały zlekceważone: „Będzie to przedmiot obowiązkowy bez względu na to, co jedna czy druga organizacja będą uważały” – skomentowała Minister Nowacka.
Szukając informacji o nowym przedmiocie warto zapoznać się np. z analizą i opinią Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej. Na stronie Instytutu możemy przeczytać, iż w projekcie nowego przedmiotu:
- termin „małżeństwo” pojawia się tylko 1 raz – w kontekście przepisów prawnych związanych z zawarciem małżeństwa w zestawieniu z prawnymi aspektami związków nieformalnych;
- termin „macierzyństwo” pojawia się także tylko 1 raz – w kontekście urlopów macierzyńskich i świadczeń rodzicielskich;
- termin „ojcostwo” nie pojawia się ani razu;
- nie widać żadnych śladów afirmacji małżeństwa, rodziny, macierzyństwa, ojcostwa;
- nie widać żadnych śladów ukazywania rodziny, poczęcia, urodzenia i wychowania dzieci, jako wartości.
Aby zapoznać się z planami ministerstwa dotyczącymi edukacji zdrowotnej, można wziąć udział w darmowym webinarze i dyskusji, które odbędą się 16 stycznia (czwartek) o godzinie 19.00 na kanale YouTube Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka: www.pro-life.pl. Podczas tego darmowego webinaru Magdalena Guziak-Punktualny omówi szczegóły przygotowywane przez ministerstwo. Magdalena Guziak-Punktualny jest autorką podręczników do „Wychowania do życia w rodzinie”, prowadzi warsztaty i wykłady dla dzieci i młodzieży na temat dojrzewania, a także jest dziennikarką.
WZ
