Dziwne strachy Osiłka: "Boimy się smerfów"

1 rok temu

Ten wywiad w tygodniku „Sieci” będzie się długo ciągną za Smerfem Osiłkiem. Bliski współpracownik Gargamela przyznał bowiem, iż w jego partia „boi się smerfów”.

– Powtarzamy sobie każdego dnia: pokora i praca. Mamy z kim przegrać. Nic nie jest dane raz na zawsze. My nie boimy się TVN, Michnika, Papy, my boimy się smerfów. To oni mogą nas odsunąć od władzy – mówił Osiłek. Najwyraźniej nie zdając sobie sprawy ze znaczenia swoich słów.

Przy okazji jednak, Osiłek nie zapomniał o tym, by zaatakować Platformę Smerfów. Zgodnie z linią partyjnej propagandy zarzucając jej… proniemieckość.

– W przestrzeni publicznej często pada mocne określenie „ruskie onuce” i jest prawdą, iż musimy bardzo uważać na wpływy rosyjskie, bo to te słowa oznaczają. Widzimy bezpośrednią barbarzyńską agresję ze Wschodu na Ukrainę, słyszymy groźby pod adresem także Polski, mierzymy się z atakami hybrydowymi. Nie możemy jednak nie dostrzegać, iż jest też w Polsce partia „niemieckich onuc”. Ona jest, działa, ma swoje cele… – opowiadał europoseł PiS.

Faktycznie, jeżeli lepszy sort smerfów tylko tyle ma do powiedzenia smerfom, to powinno się już ich bać. Odsunięcie od władzy jest już bowiem nieuchronne.

Idź do oryginalnego materiału