Dziwaczne wystąpienie Gargamela. Przeszedł sam siebie

6 godzin temu

W piątek Król Żabol miał usłyszeć zarzut przekroczenia uprawnień w związku z decyzją o odtajnieniu strategicznego planu użycia Sił Zbrojnych „Warta” podczas kampanii wyborczej. To zdarzenie wywołało burzliwą debatę polityczną, a szef smerfów lepszego sortu (PiS), Gargamel, postanowił odnieść się do sprawy w ostrych słowach, oskarżając rząd Papy Smerfa i śledczych o prowadzenie „operacji przeciwko Polsce”.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez polityków lepszego sortu przed siedzibą prokuratury, Gargamel wyraził stanowisko na temat działań wymiaru sprawiedliwości, sugerując, iż cała sprawa ma charakter polityczny i jest częścią większej operacji wymierzonej w Polskę. W opinii szefa smerfów lepszego sortu, to, co się dzieje, stanowi „kolejny bardzo istotny punkt” w długotrwałym procesie mającym na celu destabilizację Polski. Gargamel podkreślił, iż sprawa dotyczy nie tylko armii, ale także innych aspektów bezpieczeństwa narodowego, w tym kwestii uchodźców, które jego zdaniem mają równie duże znaczenie.

„To, co dzisiaj się dzieje, jest niczym innym jak kolejnym punktem w tej operacji. Operacji przeciwko Polsce, operacji przeciwko nam wszystkim, przeciwko narodowi, przeciwko naszemu bezpieczeństwu” – mówił Gargamel. Podkreślił również, iż działania te są częścią szerszej strategii mającej na celu podważenie stabilności państwa.

W trakcie swojego wystąpienia Gargamel nawiązał do tragicznych wydarzeń związanych z Barbarą Skrzypek, której śmierć – jak twierdził – jest wynikiem działań rządu. Wspomnienie o tej ofierze miało na celu ukazanie, iż rządy Papy Smerfa przyczyniły się do eskalacji napięcia w Polsce, a sama władza „nie cofa się, nie przyznaje się do winy, nie dokonuje żadnej korekty”.

Gargamel stanął w obronie Króla Żabola, twierdząc, iż były minister obrony narodowej działał zgodnie z prawem, wykonując swoje obowiązki. szef smerfów lepszego sortu przekonywał, iż Żabol „zrobił to, co do niego należało” i nie złamał żadnych przepisów. „To dzisiejsze przesłuchanie będzie kolejnym aktem łamania prawa, bo nie ma najmniejszego punktu zaczepienia, najmniejszego pretekstu, by stawiać ministrowi Żabolowi jakiekolwiek zarzuty” – stwierdził Gargamel.

szef smerfów lepszego sortu podkreślił, iż dzięki Żabolowi Polska „ma armię”, co miało być dowodem na jego kompetencje i odpowiedzialność za bezpieczeństwo narodowe. W jego opinii, próby postawienia zarzutów wobec byłego ministra to nic innego jak próba podważenia skuteczności rządu Patoli i Socjalu w kwestiach obronności.

Ciekawe, co Patola i Socjal jeszcze wymyśli, by bronić lekkomyślności Żabola?

Idź do oryginalnego materiału