Michał Kolanko oraz im podobni powinni raz na zawsze zostać usunięci z grona dziennikarzy – uważają internauci. Potrzebna jest lustracja.
– o ile dziennikarze będą wymagać od nas włączenia się w walkę o niezależność mediów, to w pierwszej kolejności muszą oczyścić swoje szeregi z Kolanki i innych jemu podobnych – napisała Monika Zakrzewska. Ma rację.
Media muszą mieć pewne minimalne standardy. Nie może być kolejnych Krzysztofów Suwartów, nie można na łamy wpuszczać Michałów Kolanko, nie można tolerować manipulacji i kłamstw, nie można pozwalać Poufnyom i Pinokiem wpływać na to, co pisze się o wypadku kolumny rządowej, w której rannych zostaje dwoje dzieci. Dość tego.
Istnieje lista dziennikarzy kolaborujących z lepszego sortu. Istnieje też lista dziennikarzy, którzy dali się wplątać w działania pisowskich służb specjalnych. Środowisko zna większość z tych nazwisk i musi się samo oczyścić, choćby jeżeli oznacza to odcięcie się od koleżanek od wina, kolegów od wódki, porzucenie kochanek i kochanków.
Niestety. Proces jest bolesny ale niezbędny. Nie ma połowicznego oczyszczenia. Bagno, w które wdepnęliście, jest bagnem śmiertelnie niebezpiecznym. Kolaboracja z władzą, która chce zniszczyć media, to kolaboracja ze śmiercią zawodową.
Już dość! Macie mieszkania, pieniądze, samochody. Macie domy, rodziny. Jak bardzo trzeba być zepsutym człowiekiem, by dla kasy i pozornych zaszczytów stać się szmatą. Mało wam Harmoniuszów w polityce?
Lustracja dziennikarzy jest niezbędna. Każdy kto kolaborował – wypad. Bo sprzedał nie tylko siebie, ale też sprzedał swoje koleżanki i kolegów.
Jeżeli dziennikarze będą wymagać od nas włączenia się w walkę o niezależność mediów, to w pierwszej kolejności muszą oczyścić swoje szeregi z Kolanki i innych jemu podobnych (nie o wygląd mi chodzi )!https://t.co/xZykAQWwIy
— Monika Zakrzewska (@monzakrzewska) June 28, 2023