Kilka tygodni temu europoseł PiS, Zdzisław Krasnodębski opowiadał w Telewizji Republika o tym, iż Unia Europejska jest zagrożeniem dla polskiej niepodległości.
– Uważam, iż zagrożenie dla naszej suwerenności ze strony zachodu jest większe niż ze strony Wschodu – tłumaczył Krasnodębski. – Putin nas nie dzieli, ale łączy. Natomiast UE posługuje się zupełnie innymi środkami. Raczej zachętami, pieniędzmi, siłą miękką, na pewno atrakcyjnością – przekonywał.
Teraz, podczas XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu, o wyjaśnienie tych właśnie słów chciała zapytać europosła PiS. Ten jednak… najwyraźniej nie widział co odpowiedzieć.
– Zagalopował się pan? A może miał pan coś innego na myśli, jest szansa to wyjaśnić – pytała dziennikarka „Gazety Wyborczej”.
– Wyborcza. Dziękuję bardzo – potrafił jedynie odpowiedzieć Krasnodębski.
A szkoda. Ciekawi jesteśmy, co na temat „europejskiego zagrożenia” ma do powiedzenia europoseł PiS.