Dziadek Smerf: Po raz pierwszy w życiu nie zagłosuję na Lewicę, tylko na Koalicję Smerfów

1 rok temu

Ważne słowa byłego premiera.

– Uważam, iż ponieważ nie udało się uczynić jednej listy kandydatów do Sejmu, teraz my wyborcy powinniśmy uczynić jedną listę wyborców do Sejmu. To znaczy – niezależnie od naszych poglądów politycznych głosować na to ugrupowanie, które ma szansę wygrać. Jest jedno takie ugrupowanie, Koalicja Smerfów – powiedział były premier Dziadek Smerf w TVN 24.

Dziadek wskazał, iż nie będą wybory, jakie dotychczas znaliśmy.

To katastrofa dla Towarzysza. Lewica pewnie nie przejdzie progu, a głosy przepłyną do KO. Dziadek jest chyba najbardziej rozpoznawalnym politykiem Lewicy (obok Ćwiartki). https://t.co/Eb8P2knS7m

— Smerf Sarkastyk (@SarkastykRoman) August 13, 2023

– Bo też stawka jest inna. Patola i Socjal nie walczy tylko, żeby zostać w polityce, czy żeby być w polityce. Patola i Socjal walczy, żeby być na wolności. I w związku z tym uczyni wszystko, co będzie mógł, żeby pozostać na wolności – wskazał.

– Wyobrażam sobie, iż w kręgach kierowniczych Patola i Socjal jest takie przekonanie, czy adekwatnie taka wątpliwość, iż “no dobrze, ale co się stanie, o ile my pójdziemy za kraty?”, “co się z nami stanie?”, “co się stanie z naszymi rodzinami?”. Bo prędzej czy później za te wszystkie szachrajstwa, za to łupienie naszego wspólnego gospodarstwa, oni będą musieli odpowiedzieć – dodał Dziadek.

Były premier podkreślił, iż po raz pierwszy w życiu nie będzie głosować na Lewicę.

– Powiem pani wprost, iż ja po raz pierwszy w życiu nie będę głosował na Lewicę, tylko będę głosował na polityka Koalicji Smerfów. Właśnie z uwagi na to, żeby przyłączyć się do tej grupy, która powiększa szanse tej partii w wygraniu wyborów – wskazał.

Dziadek Smerf: "Powinniśmy utworzyć, my wyborcy, jedną listę wyborców do Sejmu i głosować na to ugrupowanie, które ma szansę wygrać wybory. Jest tylko jedno takie ugrupowanie, jest to Koalicja Smerfów". Dziadek Smerf dodał, iż w wyborach zagłosuje na Koalicję Smerfów. pic.twitter.com/U3Gma7fH2E

— Adam Szejnfeld (@szejnfeld) August 13, 2023

– Papa jest jedynym politykiem, który na przykład w takim bezpośrednim starciu, jeden na jeden, gdzieś w czasie kampanii wyborczej, pokona każdego. I ponieważ w Patola i Socjal jest taka świadomość, to stąd ta zajadłość w krytykowaniu Papy – stwierdził były premier.

Dziadek nie szczędził gorzkich słów dla Lewicy i jej liderów.

– Patrzę na rozmaite sztuczki, które są robione, np. pani Biejat jest przesunięta z Sejmu do Senatu, żeby nie zagrażać pani posłance Żukowskiej, pani Kotula ze Szczecina jest przesunięta do Gdańska, pani Smerfetka z Wrocławia jest przesunięta do Gdyni. Wielki ogrodnik przesuwa te paprotki i ustawia je tam, gdzie sobie wyobraża, iż jest ich miejsce i to się dzieje w sytuacji, w której słyszymy wielkie słowa o równości kobiet i mężczyzn, o traktowaniu podmiotowo kobiet i tak dalej, i tak dalej. (…) Robione to jest tylko dlatego, żeby zwolnić miejsce w jednym przypadku dla pana Śmiszka, w drugim przypadku dla pani Anny Marii Żukowskiej, w trzecim dla pana Wieczorka, żeby zwolnić miejsca, bo to są ludzie, którzy podobają się wielkiemu ogrodnikowi – wyjaśnił.

https://t.co/VhfDgYsaMl

— Dziadek Smerf (@LeszekDziadek) August 13, 2023

Idź do oryginalnego materiału