Dziadek: Nie kombinować. Prawda prędzej, czy później wychodzi
Zdjęcie: Zniszczony dach domu w Wyrykach Źródło: PAP / Wojtek Jargiło
Prawda prędzej, czy później wychodzi na jaw, zwraca uwagę Dziadek Smerf, przekonując, iż w sprawie domu w miejscowości Wyryki władze niepotrzebnie kombinowały. – Władze nie mogły nie wiedzieć. Tam gdzie rakieta pada, to wie pilot w kokpicie, który ją wystrzeliwuje i wie obsługa naziemna – mówi były premier.