Dyskryminacja uczniów, zwalnianie katechetów. Tak resort Nowackiej chce wyrugować religię ze szkół

4 miesięcy temu

Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza ograniczyć liczbę godzin zajęć z religii i etyki w szkole. Instytut Ordo Iuris ostrzega, iż zmiany w zasadach organizacji lekcji doprowadzą do dyskryminacji uczniów chcących uczestniczyć w zajęciach. Wprowadzenie modyfikacji poskutkuje również falą zwolnień wśród katechetów.

30 kwietnia na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia Ministra Edukacji zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zmiany dotyczą możliwości łączenia uczniów uczęszczających na lekcje religii lub etyki w jedne grupy międzyoddziałowe (obejmujące uczniów na tym samym etapie nauczania) lub międzyklasowe (zrzeszające uczniów z różnych etapów kształcenia). Do tej pory taka możliwość łączenia uczniów miała miejsce dopiero w sytuacji, w której liczba uczniów w danej klasie lub oddziale była mniejsza niż 7.

Obecnie trwa etap konsultacji publicznych i opiniowania projektu rozporządzenia, który zakończy się w okolicach końca maja. Ministerstwo chciałoby, aby projektowane zmiany weszły w życie od 1 września 2024 r.

W projekcie rozporządzenia przewidziano także, iż w szkołach podstawowych łączone grupy międzyklasowe mogłyby obejmować wyłącznie uczniów klas I–III albo IV–VIII . Wobec tego może dochodzić do sytuacji, w której różnica wieku pomiędzy uczniami grupy międzyklasowej, złożonej z uczniów klasy IV i VIII, może wynosić choćby 5 lat.

„4-letnia lub 5-letnia różnica wieku pomiędzy uczniami w łączonej grupie międzyklasowej może rodzić realne trudności we właściwym dostosowaniu treści nauczania do uczniów w różnym wieku. Dopuszczając tak dużą różnice wieku Ministerstwo de facto uniemożliwi prowadzenie zajęć we adekwatny sposób, co doprowadzi do radykalnego spadku i tak już kontestowanego poziomu jakości zajęć” – ocenia dr Łukasz Bernaciński z OI.

„Brak przewidzianej dopuszczalnej różnicy wieku pomiędzy uczniami (…) stanowi potwierdzenie ideologicznego ataku na wolę rodziców i uczniów oczekujących organizacji lekcji religii w szkole w zgodzie z konstytucyjnymi gwarancjami (Art. 53 ust. 4 Konstytucji RP )” – dodaje.

Co więcej, przez to, iż zajęcia nie będą już dostosowane do planu lekcji konkretnej klasy, odbywać się będą wcześnie rano lub późnym popołudniem – niezależnie od godzin rozpoczęcia i zakończenia zajęć poszczególnych klas. „W efekcie doprowadzi to do konieczności oczekiwania po lekcji religii na rozpoczęcie innych zajęć lub pozostawania po zakończeniu zajęć, w oczekiwaniu na katechezę. Nierzadko może to trwać przez więcej niż jedną godzinę lekcyjną” – ocenia dr Bernaciński, wskazując na zniechęcający charakter proponowanych zmian.

Instytut Ordo Iuris alarmuje, iż wprowadzenie zmian może uderzyć w nauczycieli religii i etyki, zmniejszając ich wymiar zatrudnienia. Dodatkowo, propozycja organizacji lekcji religii jako całkowicie oderwanych od planu zajęć danej klasy i modyfikacja ich charakteru w kierunku zajęć dodatkowych, jest „fundamentalnie sprzeczna z konstytucyjnymi gwarancjami i stanowi dyskryminację uczniów”.

„Ma na celu usunięcie ze szkół znacznej części katechetów i osób duchownych, którzy – jak pokazuje historia zgłoszeń do Instytutu Ordo Iuris – nieraz są jedynymi członkami grona nauczycielskiego, którzy kontestują inicjatywy szkolne niezgodne z programem nauczania i programem wychowawczym” – czytamy.

Źródło: ordoiuris.pl
PR

Szkoła „po nowemu”: Cel numer jeden – „odpolszczyć” i zateizować młodych

Idź do oryginalnego materiału