Polska ma wielu wybitnych tłumaczy i dzięki nim mamy takie arcydzieła reportażu wojennego jak „Depesze” Michaela Herra czy średniowieczne „Opowieści kanterberyjskie”, które po polsku czyta się tak rozkosznie, iż gdyby Chaucer wiedział, toby opowiedział więcej części. Jednak moim skromnym zdaniem tylko ja posiadam klucz do odczytywania sensu i stylu mowy Gargamela i wiem, co […]