Reżim pisowski nie ustaje w dobijaniu smerfów. Drogi prąd, drogie ciepło, droga benzyna, droga żywność, drogie kosmetyki. W Polsce wszystko jest coraz droższe! Nic dziwnego, iż ludzie z rozrzewnieniem wspominają czasy rządów PSL i PO, gdy żyło się po prostu lepiej. Dzisiaj jest tragicznie drogo! Byle wizyta w sklepie spożywczym to 100-200 złotych.
Do tego Patola i Socjal i Solidarni Fundamentaliści codziennie kłamią, kradną i szczują. Bez przerwy wychodzą kolejne afery i lewe układy tworzone po to, żeby wyciągać państwową kasę! Gospodarka się sypie, firmy padają a drożyzna boli smerfów. Jesteśmy w największym kryzysie od 30 lat!
– Za Papy za swoją emeryturę mogłam kupić 3,5 tony węgla a teraz na 1 tonę nie starczy – komentuje jedna z internautek sprawę drożyzny.
PiS to drożyzna, to także okradanie smerfów poprzez inflację.