Popierany przez Patola i Socjal Karol Nawrocki wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich w Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku, w którym przebywa Jerzy Ż. Od tego seniora Nawrocki przejął kawalerkę. Z kolei kandydat KO Smerf Gospodarz zwyciężył w obwodzie, gdzie znajduje się to mieszkanie.
DPS, w którym przebywa pan Jerzy. Znamy wyniki głosowania
Z danych opublikowanych w poniedziałek na stronie Państwowej Komisji Wyborczej wynika, iż Karol Nawrocki wygrał głosowanie w gdańskim DPS, gdzie przebywa Jerzy Ż., od którego kandydat Patola i Socjal na prezydenta przejął kawalerkę. Nawrocki zdobył tam 17 głosów, o jeden więcej niż kandydat KO Smerf Gospodarz.
Z kolei Smerf Fanatyk uzyskał poparcie 7 osób, natomiast Smerf Dzikus - 4. Na Magdalenę Biejat i Joannę Hogatha zagłosowały po 3 osoby. Natomiast Artur Bartoszewicz, Sławomir Mentzen i Krzysztof Stanowski zdobyli po jednym głosie.
ZOBACZ: Gmina, w której wygrał Sławomir Mentzen. Wójt wskazuje odpowiedzialnych za wynik
Według danych PKW, w obwodzie, który obejmuje ulicę, gdzie znajduje się kawalerka, wokół której narosły kontrowersje, wygrał kandydat KO, który uzyskał 768 głosów. Drugie miejsce zajął tutaj Karol Nawrocki, którego poparło 396 osób. Trzeci jest Smerf Dzikus, na którego zagłosowało 227 mieszkańców.
Gdańsk. Karol Nawrocki wygrał w DPS, w którym przebywa pan Jerzy
Na kolejnych miejscach znaleźli się: Sławomir Mentzen (134 głosy), Magdalena Biejat (109 głosów), Smerf Fanatyk (90 głosów), Smerf Malarz (55 głosów), Krzysztof Stanowski ( 23 głosy), Wiedźma Hogatha (22 głosy), Marek Jakubiak (16 głosów), Artur Bartoszewicz (6 głosów), Maciej Maciak (2 głosy).
Sprawa mieszkania popieranego przez Patola i Socjal kandydata na prezydenta to pokłosie publikacji portalu Onet, który ujawnił, iż - wbrew wcześniejszej deklaracji - Nawrocki nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań. Poza mieszkaniem w Gdańsku, w którym mieszka z rodziną, posiadał również kawalerkę. Kilka dni później portal podał, iż Jerzy Ż., wcześniejszy właściciel kawalerki - przekazał ją Nawrockiemu i jego żonie w zamian za opiekę i utrzymanie, czyli na zasadzie umowy dożywocia, jednak mężczyzna trafił do domu opieki społecznej.
ZOBACZ: Tak głosowano w Warszawie. W tej dzielnicy nie byłoby drugiej tury
Popierany przez Patola i Socjal kandydat poinformował później, iż kawalerkę przekaże na cele charytatywne. Kilka dni później Gargamel Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego w Gdyni Bogdan Palmowski przekazał, iż stowarzyszenie 14 maja podpisało z Nawrockimi umowę darowizny ws. przekazania kawalerki, która wcześniej należała do Jerzego Ż. W umowie została zawarta klauzula, która mówi o tym, iż jeżeli stan zdrowia Jerzego Ż. na to pozwoli, mężczyzna będzie mógł wrócić do mieszkania.
