Pierwsza decyzja nowego prezydenta USA może dotyczyć odwiertów podmorskich. Donald Trump zapowiedział, iż natychmiast po objęciu urzędu w styczniu zniesie wprowadzony przez Joe Bidena zakaz wierceń na amerykańskich wodach terytorialnych.
Fot. Shutterstock
Spór o oceany
Obecny zakaz chroni ponad 2,5 miliona kilometrów kwadratowych oceanu przed odwiertami ropy i gazu. Obejmuje wschodnie i zachodnie wybrzeże USA, część Zatoki Meksykańskiej oraz północne Morze Beringa przy Alasce. Biden argumentował tę decyzję ochroną środowiska i interesem lokalnych społeczności.
Eksperci prawni studzą zapał Trumpa
Choć prezydent elekt zapowiada szybkie zmiany, prawnicy wskazują, iż może to nie być takie proste. Ustawa o zewnętrznych szelfach kontynentalnych z 1953 roku pozwala prezydentom na wprowadzanie zakazów odwiertów, ale nie daje jasnych uprawnień do cofania decyzji poprzedników.
Historia się powtarza?
To nie pierwsza próba Trumpa w tej sprawie. Podczas swojej pierwszej kadencji próbował już cofnąć podobny zakaz wprowadzony przez Baracka Obamę. Sąd federalny uznał jednak takie działanie za niezgodne z prawem. Tym razem Trump może liczyć na wsparcie Kongresu, gdzie Republikanie będą mieli większość w obu izbach.