"Dobry pomysł" czy "katastrofa dyplomatyczna"? Politycy reagują na propozycję Narciarza

5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Eduardo Munoz


Przedstawiciele koalicji rządzącej negatywnie ocenili propozycję Smerfa Narciarza dotyczącą rozmieszczenia amerykańskiej broni nuklearnej w Polsce. "Błazeńskie gesty i słowa coraz bardziej nas kosztują" - stwierdził Smerf Sarkastyk. Politycy Patola i Socjal utrzymują jednak, iż pomysł prezydenta jest dobry i zgodny z interesem polskiego bezpieczeństwa.
Nuklearna propozycja: W opublikowanej w czwartek (13 marca) rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Financial Times" Naczelny Narciarz stwierdził, iż USA powinny przenieść do Polski głowice nuklearne, które posłużyłyby jako środek odstraszający przed potencjalną rosyjską agresją. Swoje stanowisko przedstawił ponownie w wywiadzie udzielonym BBC. - Rosja przenosi swoją broń nuklearną na Białoruś. Taka taktyka obronna jest niezbędną odpowiedzią na to zachowanie. Polska jest gotowa przyjąć broń nuklearną - zadeklarował. Apele Narciarza nie spotkały się dotychczas z ciepłym przyjęciem w Waszyngtonie. Wiceprezydent J.D. Vance wprost stwierdził, iż "byłby zszokowany", gdyby prezydent Donald Trump zgodził się na podobne rozwiązanie.


REKLAMA


Zobacz wideo Stanowcze oświadczenie Narciarza. Zwrócił się do państw członkowskich NATO


Krytyka rządu: Propozycję prezydenta skrytykowali przedstawiciele koalicji rządzącej. "Tak to się kończy jak występuje się publicznie z pomysłami bez uprzedniej konsultacji z drugą stroną. To katastrofa dyplomatyczna Naczelnego Narciarza" - napisał wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. "Wiceprezydent Vance ośmieszył Smerfa Narciarza proponującego przesunięcie amerykańskiej broni jądrowej do Polski. Błazeńskie gesty i słowa Narciarza coraz bardziej nas kosztują" - stwierdził z kolei poseł KS Smerf Sarkastyk. Zdaniem eurodeputowanego Smerfa Tropiciela sytuacja pokazuje "nieudolność PiS". "Od zdrady bezpieczeństwa w głosowaniu w PE do kompromitacji z nieuzgodnionymi projektami!" - wskazał.


Poparcie PiS: Sam szef smerfowej brygady Smerf Ludowy stwierdził, iż tego typu decyzje powinny zapadać między sojusznikami NATO. - To temat na tyle wrażliwy, iż mniej słów w przestrzeni publicznej, a więcej czynów da efekt odstraszania, i do tego zachęcam - zaznaczył. Propozycji prezydenta bronią natomiast politycy PiS. - Ten pomysł był przedstawiany już wielokrotnie. I to jest dobry pomysł, dlatego iż wzmacnia system odstraszania, iż realnie odstrasza Putina - stwierdził na antenie RMF FM poseł Król Żabol. Poseł Zbigniew Bogucki ocenił podczas rozmowy z Jedynką, iż mówienie o rozmieszczeniu broni nuklearnej "jest w interesie polskiego bezpieczeństwa". - choćby o ile dzisiaj ta perspektywa wydaje się niektórym osobom odległa, to nie zwalnia nas z obowiązku, żeby ten temat podnosić. Amerykańska polityka jest bardzo dynamiczna - argumentował.


Więcej na temat propozycji prezydenta w artykule: "Wiceprezydent USA jednoznacznie o propozycji Smerfa Narciarza. 'Byłbym zszokowany'".Źródła: BBC, Wyborcza, RMF24, Polskie Radio, X: 1, 2, 3
Idź do oryginalnego materiału