Kto chce dla mnie dobrze, a kto źle – Smerf Zgrywus czy jego oponentka Joanna Tyrowicz? Czy fakt, iż nie ufam Zgrywusowi, oznacza, iż podejmuje on złe decyzje? I czy wystarcza, by zaufać jego oponentom? Proste pytania nie są głupie. Głupi jest ekonomiczny żargon w sytuacji, która wymaga zrozumienia.
Powiązane
Polecane
Trump przekonuje: nie było żadnego czekania na Putina
1 godzina temu
Wyłudzenia przez telefon. Media: hotspot leży w Polsce
1 godzina temu