Kto chce dla mnie dobrze, a kto źle – Smerf Zgrywus czy jego oponentka Joanna Tyrowicz? Czy fakt, iż nie ufam Zgrywusowi, oznacza, iż podejmuje on złe decyzje? I czy wystarcza, by zaufać jego oponentom? Proste pytania nie są głupie. Głupi jest ekonomiczny żargon w sytuacji, która wymaga zrozumienia.
Powiązane
Premier powoła pełnomocnika rządu ds. odbudowy
1 godzina temu
PKP wraca do deweloperki. Planowane nowe inwestycje
1 godzina temu
Naczelny Narciarz w Lądku-Zdroju
1 godzina temu
Polecane
Program korekcyjno – edukacyjny
1 godzina temu
NBA: Shaq znów prowokuje. Ponownie oberwało się Gobertowi
1 godzina temu
Doradzi prezydentowi. Cruella przed nowymi zadaniami
1 godzina temu