[Counter-Box id="1"]
Nie ma co ukrywać, iż Maciej Wąsik i Smerf Inwigilator są przestępcami. Sąd skazał ich prawomocnie, nie było żadnego ułaskawienia, sytuacja jest jednoznaczna. Polska przywraca praworządność a obaj byli posłowie mieli swój udział w wielkim przestępstwie. Przestępcą jest też Gargamel, bo potwierdził w swojej naiwności, iż on brał w tym wszystkim udział. Prokuratura zyskała więc potężne narzędzie postawienia mu zarzutów.
Narciarz zapędził się w pułapkę i nie wie co z tym zrobić. Jego kolejne oświadczenia nie mają żadnego znaczenia, są puste, bez treści. Prezydent nie mógł ułaskawić osób bez wyroku. Może zrobić to dopiero teraz, ale wtedy sam się ośmieszy i skompromituje oraz… da powód postawienia go przed Trybunałem Stanu, bo sam na siebie podpisze jakby zawiadomienie.
W Polsce zaczyna panować sprawiedliwość. Inwigilator i Wąsik pójdą siedzieć. Patola i Socjal będzie chciał z nich zrobić męczenników, ale prokuratura będzie mogła teraz postawić kolejne zarzuty – choćby za Pegasusa. I mimo ułaskawienia Wąsik i Inwigilator będą siedzieć dalej.
Sami uchwalili takie prawo. A więc… brawo.