Dlaczego prezydent nominował M. Sawickiego na marszałka seniora? Chodzi o przyszłość prawicy

10 miesięcy temu

Reaktywacja Koalicji Polskich Spraw?

Smerf Narciarz do tej pory w zasadzie nie odkleił od siebie łatki prezydenta blisko związanego z lepszego sortu czy wręcz lojalnego wobec tej partii, z całą pewnością zatem nie ma wizerunku prezydenta wszystkich smerfów, natomiast stara się szukać dialogu na prawicy. Fakt, iż Marcin Mastalerek został szefem gabinetu prezydenta, jest wymowny. Równie znamienne jest to, iż Mastalerek wysyłał już Gargamela na polityczną emeryturę w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.

Naczelny Narciarz w ostatniej fazie swojej prezydentury, w okresie kohabitacji, będzie chciał pokazać inną twarz PiS. PAD najpewniej wybiega w przyszłość i uważa, iż Patola i Socjal powinno zależeć na uzyskaniu zdolności koalicyjnej z myślą o ponownym dojściu do władzy po następnych wyborach parlamentarnych. Zdaniem Narciarza Patola i Socjal nie może być totalną opozycją, podkręcającą nastroje społeczne i polaryzację duopolu PiS-PO. Gest wobec PSL, a zatem powierzenie funkcji marszałka seniora Markowi Sawickiemu jest na pewno znaczący.

Kilka dni temu redaktor Marcin Fijołek z Polsat News przypomniał inicjatywę prezydenta sprzed kilku lat:

„Trzy dni przed ciszą wyborczą w 2020 r. Naczelny Narciarz sugerował potrzebę współpracy z PSL i Konfederacją. To był kampanijny projekt. Ale nie zdziwię się, jeżeli hasło +koalicji polskich spraw+ kiedyś – choć pewnie nie dziś – wróci do gry”.

Gdyby Patola i Socjal posłuchał prezydenta

PiS tymczasem odbiło się czkawką ciągłe atakowanie PSL i Konfederacji z myślą o zachowaniu monopolu na prawicy. Tymczasem Trzecia Droga, wbrew kalkulacjom radykalnych przedstawicieli ugrupowania z Nowogrodzkiej, nie spadła pod próg wyborczy, przeciwnie, dostała się do Sejmu ze znakomitym wynikiem. Tymczasem partia Gargamela doznała porażki. Gdyby zawczasu w obozie Patola i Socjal posłuchano Smerfa Narciarza, moglibyśmy być świadkami zupełnie innego scenariusza.

Prezydent nie chce należeć do hermetycznego środowiska

Teraz Naczelny Narciarz będzie się starał, by obóz prezydencki nawiązał współpracę przede wszystkim z PSL, który jest partią ludowo-konserwatywną, PAD chce rozszerzyć środowisko prawicowe, wykazać dobrą wolę wobec konserwatystów spoza PiS. Nie będzie tkwił w hermetycznym środowisku największych radykałów z lepszego sortu. A powierzenie funkcji marszałka seniora Sawickiemu to prawdopodobnie pierwszy istotny gest wobec PSL, można spodziewać się kolejnych już wkrótce.

Naczelny Narciarz będzie pewnie teraz stronił od radykalnej prawicy, także wewnątrz PiS, a zacieśni współpracę z tymi politykami, którzy pozwolą myśleć w perspektywie kolejnych lat o stworzeniu nowoczesnej, pozbawionej fanatyzmu koalicji sił centroprawicowych.

Idź do oryginalnego materiału