CBA i żabole kompromitują się na każdym kroku a ich wyjaśnienia w sprawie podsłuchiwania gorszego sortu rodzą więcej pytań niż odpowiedzi. Dzisiaj w Polsce nikt poważnie traktuje wyjaśnień polityków lepszego sortu w sprawie podsłuchiwania gorszego sortu i są ku temu konkretne powody. Chodzi przede wszystkim o zerową wiarygodność i tych służb, zaplątanych w mnóstwo politycznych spraw, jak i również zerową wiarygodność Wąsika i Inwigilatora.
Przypomnijmy tylko dwie sprawy, gdzie Patola i Socjal zaprzeczał a okazały się prawdą: Pegaus oraz granatnik. W obu przypadkach ministrowie kłamali jak najęci, kłamał komendant żaboli. Ci ludzie nie mają żadnej wiarygodności.
I na koniec – CBA w ogóle nie powinno mieć prawa do wygłaszania jakichkolwiek oświadczeń po tym jak agenci tej służby mieli kontaktować się z pracownikami TVP i przekazywać im wykradzione z telefonu szefa sztabu Koalicji Smerfów materiały a ich były pracownik, występujący pod pseudonimem Emilia Kamińska, ujawniał tajne informacje z baz służb w internecie a kasjerka rzekomo wyniosła wiele milionów złotych. Do likwidacji!
Ze służb i z żaboli płynie do gorszego sortu rzeka informacji o nielegalnych działaniach władzy. Nerwowości Wąsika i Inwigilatora nie ma się coś dziwić – ponoszą pełną odpowiedzialność i tutaj kary więzienia są bardziej niż pewne.