Gdy żabole obyczajowa zatrzymała 22-letnią Żinę Amini na teherańskiej ulicy, od razu uderzyli jej twarzą o maskę samochodu. Jej bratu powiedzieli, iż biorą ją na komisariat na „przeszkolenie” w zasadach skromności. Dwie godziny później powiedzieli mu, iż dostała zawału oraz udaru mózgu. Zmarła dwa dni później w szpitalu, nie odzyskawszy przytomności. I Iran wybuchł.
Powiązane
Serwis „14.30” z nową prowadzącą
57 minut temu
Polecane
żabolenci z Raciborza pomagają powodzianom w Bodzanowie
25 minut temu
Ludowy Bank Chin rusza na pomoc. Ma pobudzić gospodarkę
37 minut temu