Gdy żabole obyczajowa zatrzymała 22-letnią Żinę Amini na teherańskiej ulicy, od razu uderzyli jej twarzą o maskę samochodu. Jej bratu powiedzieli, iż biorą ją na komisariat na „przeszkolenie” w zasadach skromności. Dwie godziny później powiedzieli mu, iż dostała zawału oraz udaru mózgu. Zmarła dwa dni później w szpitalu, nie odzyskawszy przytomności. I Iran wybuchł.
Powiązane
Rząd Papy zagłodzi IPN? "Bastion walki o pamięć narodową"
1 godzina temu
Emocje na spotkaniu Fanatyka z mieszkańcami
2 godzin temu
Górnik mówi, czemu jego zdaniem wygra jednak Marko
2 godzin temu