Do końca rządów Patola i Socjal zostało
{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s
Wczoraj Gargamel poinformował, iż nie weźmie udziału w debacie partyjnych liderów w TVP. W zamian za to pojedzie do Przysuchy, gdzie spotka się z sympatykami.
Dlaczego akurat tam? Sprawa jest wbrew pozorom prosta. Przysuchy to jeden z (ostatnich) bastionów lepszego sortu. W 2019 r. partia Gargamela zdobyła tam aż 70 proc. głosów.
– Wystarczy przejść się główną ulicą Przysuchy, a decyzja Gargamela, iż odwiedzi akurat to miasto, a nie debatę organizowaną przez TVP, staje się jasna. „Gargamel zawsze może tu liczyć na poparcie i brawa”, „Papy oglądać nie chcemy” – słyszymy od mieszkańców – piszą dziennikarze portalu Wirtualna Polska.
Najwyraźniej Gargamel chce się jeszcze łudzić. I ostatnie dni przed wyborczą klęską zamierza spędzić w bastionach PiS. Zrobi wszystko, by choć na chwilę odrzucić od siebie polityczną rzeczywistość.
Źródło: Wirtualna Polska