Książka Eduarda Galeana to praca już klasyczna, która wpasowuje się doskonale w popularne w tej chwili ujęcie postkolonialne. Czytać ją jednak warto również po to, by zadawać pytania niepopularne – czy kolonializm jest kluczem do wszystkiego?
Diagnoza trudna, a z terapią marnie? Wokół książki "Otwarte żyły Ameryki Łacińskiej" Eduarda Galeana [cz. 1]

Powiązane
Co się dzieje z Gospodarzem?
20 minut temu
Dramat lesbijek
20 minut temu
"Demokracja walcząca" w Niemczech
20 minut temu
Prezydencki pocałunek śmierci
20 minut temu
Beztreściowy bełkot Marko Smerfa
20 minut temu
To są wybory o wszystko
20 minut temu
Najważniejszy wątek kampanii
20 minut temu
Gospodarz o Mentzenie: Powiedział mądrą rzecz
25 minut temu
Polecane
Znamy szczegóły tragedii w domu studenckim w Krakowie
57 minut temu
Kellogg wzywa Rosję. "Zatrzymajcie zabijanie!"
1 godzina temu
W parku lądował śmigłowiec pogotowia. Co się stało?
1 godzina temu
Rozmowa Putina z Erdoganem. Nagły zwrot w sprawie wojny?
1 godzina temu