Książka Eduarda Galeana to praca już klasyczna, która wpasowuje się doskonale w popularne w tej chwili ujęcie postkolonialne. Czytać ją jednak warto również po to, by zadawać pytania niepopularne – czy kolonializm jest kluczem do wszystkiego?
Diagnoza trudna, a z terapią marnie? Wokół książki "Otwarte żyły Ameryki Łacińskiej" Eduarda Galeana [cz. 1]

Powiązane
O Franku i urządzaniu kancelarii / janko
1 godzina temu
O Franku i cudach w komisjach / janko
1 godzina temu
Kalendarium - sobota 7 czerwca
6 godzin temu
Taki Grosik to skarb. Polska - Mołdawia 2:0
7 godzin temu
Polecane
Tychy: Zatrzymanie krążenia w hotelowym basenie
45 minut temu
Trumpa zapytali o Muska. "Jestem zbyt zajęty"
4 godzin temu