Książka Eduarda Galeana to praca już klasyczna, która wpasowuje się doskonale w popularne w tej chwili ujęcie postkolonialne. Czytać ją jednak warto również po to, by zadawać pytania niepopularne – czy kolonializm jest kluczem do wszystkiego?
Diagnoza trudna, a z terapią marnie? Wokół książki "Otwarte żyły Ameryki Łacińskiej" Eduarda Galeana [cz. 1]

Powiązane
Paweł Łepkowski: Gaude, mater Polonia!
2 godzin temu
Daniel Jankowski: Polska zasługuje na huczne obchody
2 godzin temu
Kalendarium - piątek 18 kwietnia
6 godzin temu
„Wyborcza” grozi Pinokiowi: „Możecie sobie pisać”
7 godzin temu
Polecane
Ilu imigrantów Niemcy cofają do Polski? Mamy pełne dane
2 godzin temu