Polska gospodarka, obciążona wysokimi kosztami energii i systemem ETS, może przekuć transformację energetyczną w źródło przewagi konkurencyjnej, wynika z raportu Zero Carbon Analytics.
Raport zespołu Zero Carbon Analytics wskazuje, iż Polska znajduje się w trudnej sytuacji wyjściowej. Jako kraj rozwijający się gospodarczo nie posunął się zbyt daleko na drodze dekarbonizacji, co więcej walczy z wysokoemisyjną i energochłonną gospodarką oraz relatywnie wysokimi kosztami gazu i energii elektrycznej.
– Teraz jest moment by przekuć tę sytuację na gospodarczą szansę – uważa Bridget Woodman, główna autorka raportu zespołu Zero Carbon Analytics.
Pod koniec 2024 roku ceny energii elektrycznej dla odbiorców przemysłowych wyniosły 0,26 EUR/kWh, podczas gdy średnia dla UE-27 to 0,22 EUR/kWh. W hutnictwie żelaza i stali koszty energii stanowiły w Polsce 9,3 proc. całkowitych kosztów produkcji, przy średniej unijnej wynoszącej około 5,36 proc.
– Energia odgrywa ogromną rolę w kosztach produkcji towarów, świadczenia usług oraz w kosztach jakiejkolwiek działalności gospodarczej, która wiąże się z wykorzystaniem energii. jeżeli płaci się więcej za energię, działalność gospodarcza staje się droższa i trudniej jest być konkurencyjnym – zauważa Woodman.
System ETS coraz większym obciążeniem
Dodatkowym ciężarem dla polskich firm jest system handlu uprawnieniami do emisji (ETS). W 2022 roku kosztował on polskie przedsiębiorstwa 8 mld USD. Bank Światowy prognozuje, iż do 2030 roku może wzrosnąć choćby do 40 mld USD, jeżeli polityka będzie kontynuowana w obecnym kształcie.
„Luka w systemie ETS” wynika z wysokiej emisyjności polskiego sektora energetycznego – w 2024 roku ponad 70 proc. energii elektrycznej pochodziło z paliw kopalnych.
– Unikając dodatkowych kosztów energii i systemu ETS, obniża się koszty dostarczania towarów i usług, a tym samym zwiększa konkurencyjność – dodaje Woodman.
Proste działania przynoszą oszczędności
W raporcie „Dekarbonizacja drogą do przewagi konkurencyjnej Polski” wskazano , iż choćby niewielkie inwestycje w zarządzanie energią mogą przynieść wymierne korzyści finansowe.
– Mogę podać przykłady firm, które zmieniły okablowanie, transformatory, lokalizację elementów sieci energetycznej i dzięki tym prostym działaniom osiągnęły oszczędności na zużyciu energii rzędu 15–20 proc. w skali roku – podkreśla Daniel Kierwa z Forum Odpowiedzialnego Biznesu (FOB).
– Kosztowało to kilkadziesiąt razy mniej niż postawienie farmy fotowoltaicznej. Transformacja energetyczna wymaga nie tylko dużych inwestycji, takich jak farmy wiatrowe czy magazyny energii, ale również mniejszych działań optymalizacyjnych – dodaje.
OZE i umowy PPA jako droga do oszczędności
Polskie przedsiębiorstwa mają przed sobą znaczną szansę na obniżenie kosztów i wzmocnienie pozycji konkurencyjnej dzięki dekarbonizacji, wynika z analiz. Raport wskazuje, iż choćby proste działania w zakresie zarządzania energią mogą przynieść wymierne korzyści finansowe i gospodarcze.
Firmy mogą znacząco obniżyć koszty, korzystając z tańszej energii ze źródeł odnawialnych. Ceny energii z lądowych farm wiatrowych wahają się od 100 do 320 zł/MWh, a fotowoltaiki od 217 do 329 zł/MWh – znacznie poniżej cen hurtowych, wynoszących około 425 zł/MWh.
Coraz popularniejsze stają się też umowy PPA (Power Purchase Agreement), gdzie ceny na koniec 2024 roku wynosiły 78 EUR/MWh dla energii słonecznej i 94,5 EUR/MWh dla wiatrowej.
– Wykorzystanie odnawialnych źródeł energii może znacząco zmniejszyć wydatki operacyjne firm i jednocześnie wzmocnić ich pozycję konkurencyjną – zauważa Woodman.
Z kolei ekspert FOB doda: – Wbrew powszechnemu przekonaniu, odchodzenie od emisji dwutlenku węgla nie musi oznaczać lawiny kosztów. Coraz więcej małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce dowodzi, iż transformację można przeprowadzić racjonalnie i efektywnie.
Brakuje długofalowej strategii
Forum Odpowiedzialnego Biznesu zwraca ueagę na brak jednego, spójnego dokumentu strategicznego, który określałby zasady finansowania i inwestycji w transformację energetyczną na dekadę lub dwie.
– Obecne dokumenty, jak Krajowy Plan Energetyczny czy Polska Polityka Energetyczna, często pozostają w sprzeczności – dodaje Kierwa.
– Aby biznes mógł planować długoterminowo, potrzebna jest stabilność prawa i finansowania oraz jasne kryteria, co chcemy osiągnąć w systemie energetycznym i w obszarze zrównoważonego rozwoju – uważa.
– Częsta zmienność przepisów stanowi dużą barierę rozwojową. Myślenie w kategoriach kadencji politycznej postrzegano jako wyzwanie, jako kolejny czynnik chaosu i zmienności utrudniający planowanie rozwoju i przyszłych działań firm – mówi Rogala.
Firmy wskazywały również na znaczenie działań wspierających popyt, takich jak zamówienia publiczne uwzględniające krajowych producentów.
– Obecność w przetargach innych kryteriów niż tylko cenowe pozwoliłaby firmom chronić się przed bardzo tanią konkurencją spoza Polski czy spoza Europy oraz wzmacniać swoją pozycję takimi walorami jak niskoemisyjność czy wysoka jakość produktów – zaznacza Rogala.
Przejrzystość klimatyczna jako narzędzie biznesowe
Rosnąca świadomość społeczna oraz unijne regulacje zmieniają krajobraz biznesu, w którym ekologia przestaje być dodatkiem, a staje się strategicznym narzędziem. 80 proc. smerfów postrzega zmiany klimatyczne jako poważny problem, a 74 proc. obywateli popiera cel neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.
– Wśród przedsiębiorców coraz częściej pojawiają się deklaracje, iż dostrzegają szansę zajęcia luki na rynku, która mogła stworzyć przewagę względem konkurencji – wyjaśnia Rogala.
– Przemysł wie, iż dekarbonizacja to już nie tylko kwestia środowiska – to narzędzie budowania marki i przewagi konkurencyjnej. Coraz więcej konsumentów jest gotowych zapłacić więcej za produkty niskoemisyjne, co otwiera szanse dla polskich firm na rynkach międzynarodowych – dodaje.
Dyrektywa CSRD, nakładająca obowiązek ujawniania emisji i działań związanych z ochroną środowiska, staje się narzędziem konkurencyjnym. Według danych Banku Światowego, osiągnięcie zerowej emisji netto mogłoby zwiększyć PKB Polski o około 0,2 proc. rocznie do 2050 roku.
Zielony impuls do konkurencyjności
IEA szacuje, iż przedsiębiorstwa przemysłu ciężkiego, stosujące efektywne zarządzanie energią, mogą zmniejszyć koszty o 5–11 proc. rocznie, podczas gdy przemysł lekki może liczyć na oszczędności rzędu 10–18 proc. W dłuższej perspektywie poprawa efektywności energetycznej pozwala ograniczyć wydatki na energię choćby o 40–60 proc.
– Takie inwestycje mają dla nich sens, zwłaszcza gdy wspierają je dotacje państwowe – to wsparcie publiczne zawsze odbierano mile – zauważa Rogala.
Eksperci podkreślają, iż kooperacja między przedsiębiorstwami w zakresie efektywności energetycznej pozwala obniżać koszty i rachunki za energię. To z kolei zwiększa atrakcyjność inwestycji, szczególnie w czasach wzrastających cen energii i surowców. Jednocześnie, przesadne emocje wokół zielonej transformacji mogą negatywnie wpływać na działalność firm.
– Pośrednio uderza to w ich działalność, jeżeli emocje wokół zielonej transformacji i transformacji energetycznej są zbyt rozbuchane na poziomie debaty publicznej – podkreśla Rogala.
– Brak działania będzie generował kolejne koszty – podsumowuje Kierwa.
Przejrzystość w klimacie staje się przewagą konkurencyjną
Polska zajęła siódme miejsce na świecie we Wskaźniku zielonej złożoności oraz w Green Complexity Potential Index. Odnawialne źródła energii odpowiadają w tej chwili za około 30 proc. wytwarzanej w Polsce energii elektrycznej, podczas gdy w 2015 roku było to zaledwie 13 proc.
Aktualizacja Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu zakłada do 2030 roku redukcję emisji o 53,9 proc., zwiększenie udziału OZE do 51,8 proc. oraz poprawę efektywności energetycznej poprzez zmniejszenie zużycia energii o 12,8 proc.
– Dekarbonizacja może zapewnić polskiemu biznesowi drogę do osiągnięcia przewagi konkurencyjnej na wielu płaszczyznach. Może oferować redukcję kosztów, poprawę produktywności i wyróżnienie polskich produktów na rynku globalnym – ocenia autorka raportu.
Kiewra zaznacza, iż proces transformacyjny nie jest nowością. – Od 30 lat przechodzimy transformacje w różnych obszarach. To kolejna fala, tym razem energetyczna. jeżeli nie wykorzystamy tej szansy, zostaniemy w tyle – kwituje.

3 godzin temu









![Powiat łosicki. Policyjny bilans z minionego tygodnia [11-16.11]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/xga-4x3-powiat-losicki-policyjny-bilans-z-minionego-tygodnia-11-16-11-1763468119.jpg)




