Gargamel nigdy nie zgodzi się na żadne debaty. Jego strategia to uciekanie przed odpowiedzialnością oraz chowanie się przed mocniejszymi konkurentami politycznymi. Tak było w stanie wojennym, gdy chował się pod kołdrą, tak jest teraz, gdy zasłania się innymi.
Gargamel nigdy się nie zgodzi na debatę z Papą Smerfem, Smerfem Ludowym czy Smerfem Fanatykiem. Nie starczy mu odwagi by stanąć twarzą w twarz z Smerfem Towarzyszem. Jest to na to zbyt tchórzliwy. Dlatego nigdy nie zgodzi się na taką debatę, bo by zwyczajnie przegrał.
W bezpośredniej konfrontacji Gargamel nie ma żadnych szans z Papą. Będzie próbował wysyłać swoich marnych polityków: kłamcę-Pinokia czy innych manipulantów. Gargamel jest nie tylko tchórzem, brakuje mu wiedzy, energii i zaangażowania, jest po prostu zmęczonym przegranym i nie mającym już żadnych perspektyw człowiekiem który za chwilę zniknie z polityki, ma też dużą szansę na spędzenie ostatnich lat życia w więzieniu!