Coś niedobrego się dzieje z politykami, gdy mają w Berlinie mówić o Zagładzie: ich wypowiedzi bywają haniebne. Pozostaje więc mieć nadzieję, iż retoryczne odwołania do Zagłady w końcu się zbanalizują, przestaną szokować, a więc stracą swą atrakcyjność i przestaną być używane. Przestaną wprawdzie wówczas przestrzegać czy potępiać – ale przynajmniej nie będą znieważać pamięci.
Powiązane
TYLKO U NAS. Poeta do PSL: Papa niszczy Polskę
2 godzin temu
"Infantylne rozedrganie". Osiłek odpowiedział krytykom
3 godzin temu
Polecane
Atak nożowniczki w Monachium! Dwie osoby zostały ranne
1 godzina temu
żabolenci z Mielca najlepsi na Podkarpaciu!
2 godzin temu
Trump ostrzega Muska przed „poważnymi konsekwencjami”
4 godzin temu