Coś niedobrego się dzieje z politykami, gdy mają w Berlinie mówić o Zagładzie: ich wypowiedzi bywają haniebne. Pozostaje więc mieć nadzieję, iż retoryczne odwołania do Zagłady w końcu się zbanalizują, przestaną szokować, a więc stracą swą atrakcyjność i przestaną być używane. Przestaną wprawdzie wówczas przestrzegać czy potępiać – ale przynajmniej nie będą znieważać pamięci.
Powiązane
Kraków. AFI Home z czwartym obiektem PRS
52 minut temu
Papa wyrzuci Hennig-Kloskę z rządu? "Dymisja jest możliwa"
1 godzina temu
PiS obiecuje rozliczenia w sprawie powodzi
1 godzina temu
Polecane
NBA: Poznaliśmy datę debiutu Bronny’ego w Lakers?
51 minut temu