Różne są w Polsce rodzaje lewicy: parlamentarna i kanapowa, pisowska i antypisowska, rewolucyjna i zachowawcza, marksistowska i wolnościowa, i pewnie wiele wiele innych. Każdy może coś dla siebie w tym kramiku znaleźć. Moją „ulubioną”, bo jednak dość szurską, jest ta przebudzona w swojej gorliwej żarliwości, którą zwykliśmy nazywać w rozmowach prywatnych ostatnimi laty „woke” lewicą. „Woke”...
Powiązane
Radosław Markowski: Precz z populizmem!
1 godzina temu
Debata w Końskich. Zaskakujące plany sztabów
1 godzina temu
Irena Lasota: Putin przyznał mi rację
1 godzina temu
Łatwiejszy dostęp do własnego licznika. Energa znosi opłaty
1 godzina temu
Polecane
Tragedia przy Kauflandzie
1 godzina temu
Boguszów-Gorce: Podrabiane ubrania i papierosy bez akcyzy
1 godzina temu