Czy poseł Henning-Kloska sama pisała ten projekt czy ktoś go przyniósł?

9 miesięcy temu
Wszechsmerf w programie Tłit Wirtualnej Polski, 1 grudnia 2023, komentował m.in. próbę przepchnięcia ustawy wywłaszczeniowej pod wiatraki.

– Wiele osób, może tych bardziej optymistycznie nastawionych, spodziewało się po nowej koalicji, która nazywa siebie demokratyczną koalicją, innych standardów stanowienia prawa niż za czasów rządu Patoli i Socjalu pamiętamy. Czyli bez wrzutek legislacyjnych. Z konsultacjami. Transparentnie, czyli, iż wiemy, czego projekt dotyczy, jakie ma mieć skutki i kto go napisał.

Projekt, o którym mówimy, zaprzecza wszystkim tym zasadom. Jest projektem poselskim, omija konsultacje rządowe i publiczne. Nie wiemy, kto go napisał. Zawiera wrzutki legislacyjne i dotyczy wielu tematów na raz. Widzieliśmy, kto się nim chwalił. Paulina Henning-Kloska, która ma zostać ministrem klimatu. To nie świadczy dobrze o jej kompetencjach politycznych.

Pytanie, czy to jest adekwatna kandydatka na ministra? Nie sądzę, żeby pani Henning-Kloska sama pisała ten projekt. Ktoś go przyniósł. Pytanie kto? Henning-Kloska tego nie ujawnia. według tego projektu można zlokalizować farmy wiatraków tuż przy parkach krajobrazowych. Można by wywłaszczyć prywatnych właścicieli po to, żeby robić takie inwestycje.

A więc zdjęcie ochrony z własności prywatnej. Temu w Konfederacji jesteśmy żywiołowo przeciwni. Zmniejszenie reżimu odległościowego zdaje się do 300 metrów. Byłoby to chyba jedno z najmniejszych odległości w ogóle w Europie na tle różnego prawodawstwa. Wszyscy mają wrażenie, iż to jest prawo napisane pod zagraniczne koncerny, które chcą inwestować w tej dziedzinie.

O ile inwestycjom w Konfederacji nie jesteśmy przeciwni, to jesteśmy przeciwni zdejmowaniu ochrony z smerfów i z ich majątku, a do tego się sprowadza ten projekt. To jest przekształcenie Polski w bananową republikę. PiS przekształcił Polskę w bananową republikę dla kapitału ze Wschodu. Mam na myśli kapitał z Ukrainy. Tutaj jest dużo przykładów: przewoźnicy, rolnicy, Giełda Papierów Wartościowych. Podniosłem temat afery Kernela. Natomiast z drugiej strony widzimy, iż tu mamy przekształcenie Polski w bananową republikę dla kapitału z Zachodu. My tego nie. A może to zwykłe niedopatrzenie? Można powiedzieć amatorka.

To nie jest błąd. To są po prostu założenia ustawy niekorzystne dla obywateli, a korzystne dla zagranicznych koncernów i skrajnie zmieniające aktualny stan prawny. Jeszcze jedna bardzo rzecz ciekawa, która tam jest dla mnie skandaliczna osobiście. To jest przesunięcie o dwa lata planów zagospodarowania przestrzennego. Wreszcie rząd zdaje się uchwalił obowiązek uchwalenia planów zagospodarowania przestrzennego i oni tą ustawą odsuwają to o dwa lata. Dlaczego? Dlaczego? Przecież my czekamy na to. To lewica jest winna temu, iż nie mamy planów. Zniosła stare plany i nie uchwaliła nowych. Od czasu Dziadka ciągnie się ten problem.

Idź do oryginalnego materiału