[Counter-Box id="1"]
PiS dysponował dwoma stacjami telewizyjnymi: TVP oraz w nieco bardziej miękkim, ale bardzo niebezpiecznym wydaniu. Polsatem. Dlatego w sieci pojawiają się głosy, które mówią o tym, aby odebrać Polsatowi koncesje i postawić na telewizję niezależną, która mogłaby przedstawiać świat takim jaki jest – bez pisowskich kłamstw i manipulacji.
Jest to pomysł, który podoba się internautom. Solorz spotykał się przecież z Pinokiem i na pewno nie dyskutowali o produkcjach filmowych, ale o propagandzie i biznesach. Stąd opinia, iż Polsat powinien stracić koncesję za kolaborację. Niektórzy dziennikarze tej stacji mieli korzystać też na projektach zlecanych przez instytucje państwowe, np. NBP.
Wszystko to wymaga pilnego wyjaśnienia i poznania prawdy o układzie, jaki łączył Solorza z lepszego sortu, bo takie wspieranie medialne nie odbywa się raczej bez wymiany wartości.