W niedalekiej przyszłości gaz ziemny, a docelowo wodór. Czy między okresami wykorzystania tych paliw jest miejsce na biometan w ciepłownictwie i ogrzewnictwie? Wśród ekspertów sektora jest tylu zwolenników, co przeciwników takiego rozwiązania. Jednak ostateczne decyzje wskażą klimat, rynek i regulacje wprowadzane przez Unię Europejską.
Ponad 40% polskich gospodarstw domowych korzysta z ciepła systemowego. Korzystają z niego też przemysł i budownictwo oraz handel i usługi. Do jego wytworzenia wykorzystuje się głównie węgiel – 61,2% oraz gaz ziemny 13%, olej opałowy – 6,2%, OZE – 14% i 5,2% pozostałe paliwa1.
Realne wyzwanie rynku
Z sezonu na sezon maleje popyt na ciepło dla lokali mieszkalnych i biurowych, czego przyczyną jest ocieplenie klimatu i bardzo krótkie zimy. Maleje więc zapotrzebowanie na paliwa. Jako obywatele oszczędzamy ciepło, skutecznie zmniejszamy jego zużycie np. poprzez termomodernizacje budynków, montaż efektywnych systemów grzewczych, korzystając z ciepła wytworzonego z nowych, „zielonych” źródeł.
W „Strategii dla ciepłownictwa do 2030 r. z perspektywą do 2040 r.”, opracowanej przed trzema laty, w „Prognozie popytu na dostawy ciepła do sieci dla wyróżnionych grup odbiorców, wariant podstawowy” oszacowano, iż ów popyt na ciepło w 2030 r. wyniesie 255 047 TJ, w 2040 r. 218 007 TJ, a w 2050 r. – już tylko 200 189 TJ, czyli o ok. 1/5 mniej.
Do produkcji ciepła zużywa się w Polsce ok. 20 mln t węgla oraz ok. 6 mld m3 gazu ziemnego
Regulacje dla sektora
Kwestie regulacji, zwłaszcza wytyczne Fit for 55 dla ciepła systemowego w kontekście zielonych gazów, zostały szerzej opisane w artykule „Transformacja systemów ciepłowniczych a gazy zdekarbonizowa ne” na s. 44. Warto wspomnieć, iż spory niepokój wśród ciepłowników i właścicieli gospodarstw domowych korzystających z gazu ziemnego (ponad 1, 2 mln2) wzbudza wizja implementacji ETS 2.
W powszechnym rozumieniu przyniesie on wzrost kosztów użytkowania dotychczas stosowanego paliwa i być może konieczność przejścia na biometan. Trzeba mieć nadzieję, iż instalacje produkujące ten gaz, niedługo zaczną być realizowane. Ważna rola biometanu W kontekście transformacji sektora ciepłowniczego i jego przejścia z węgla na gaz mówi się o gazie ziemnym3 , a w nieco dalszej perspektywie o wodorze.
Wspomniana „Strategia dla ciepłownictwa w kontekście kogeneracji wskazała lata 2040-2050 jako czas zmiany roli kogeneracji gazowej w kierunku źródeł szczytowych oraz zastępowanie gazu ziemnego biometanem i wodorem. W dokumencie wyraźnie mówi się, iż w pierwszej kolejności biometan powinien trafić do sektora transportowego, a dopiero potem do ciepłowniczego. Gdzie warto postawić biometanownię?
Decyzja inwestycyjna dla tego rodzaju instalacji wynikać powinna przede wszystkim z dostępności substratów do produkcji biogazu, a także z możliwości wykorzystania produktów – w tym biometanu. Wg URE najwięcej gazu do produkcji ciepła zużywa się w województwie lubuskim (ponad 95%).
Cały artykuł przeczytasz w magazynie Rynek Biogazu i Biometanu:
Tekst: Beata Klimczak
Zdjęcie: Shutterstock