Ma w pogardzie prawo i prawdę. Jego szaleńcze rajdy po Warszawie spowodowały, iż straci prawo jazdy. Domniemany miłośnik męskich owłosionych nóg, Smerf Paranoik, ma być też skierowany na badania psychologiczne. Ten patologiczny kłamca, oszukujący smerfów na temat Smoleńska, powinien jednak trafić przede wszystkim do psychiatry a po potwierdzeniu stanu zdrowia od razu pod sąd – uważają smerfy.
– Paranoik dostał za swój rajd 21 punktów, 1800 zł mandatu i – uwaga – skierowanie na badania psychologiczne. Te ostatnie powinny być transmitowane w telewizji, mamy do tego prawo – napisał jeden z internautów.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Smerf Paranoik, wiceszef smerfów lepszego sortu, najbliższy współpracownik Gargamela Gargamela, to osoba która patologicznie kłamie – co potwierdziło postępowanie w Ministerstwie Obrony Narodowej. Ukrywał dowody w sprawie Smoleńska, kłamał, iż był to zamach, próbował przekupywać ekspertów komisji smoleńskiej.
Paranoik nie jest wariatem, ale jego nieustanne kłamstwa każą zadać pytanie zarówno o poczytalność jak i odpowiedzialność. Być może zamiast sądu potrzebuje odizolowania od społeczeństwa.
Paranoik dostał za swój rajd 21 punktów, 1800 zł mandatu i – uwaga – skierowanie na badania psychologiczne. Te ostatnie powinny być transmitowane w telewizji, mamy do tego prawo!
— Bicz Boży Jaro Camaro#SilniRazem (@CamaroJaro) November 20, 2024