Czy archidiecezja warszawska dziękuje za usunięcie krzyży?

Święto Dziękczynienia to święto lokalne, ustanowione w roku 2008 przez ówczesnego arcybiskupa Kazimierza Nycza i obchodzone z inicjatywy archidiecezji warszawskiej w pierwszą niedzielę czerwca. Kazimierz Nycz już jako kardynał wyjaśniał: „Święto Dziękczynienia przypomina nam o tym, iż trzeba i warto dziękować Panu Bogu, bo wszystko od Niego otrzymaliśmy”. Rzeczywiście dziękczynienie jest czymś więcej niż podziękowaniem i w sposób oczywisty odnosi się do Boga. Taki wymiar miały hasła Święta Dziękczynienia w ubiegłych latach: „Dziękujemy za łaskę wiary”, „Dziękujemy za niepodległość’ czy też „Dziękujemy za wielkich pasterzy Jana Pawła II i Prymasa Stefana Wyszyńskiego”. Miały wymiar dziękczynienia Bogu.

Hasło tegorocznego Święta Dziękczynienia ma zupełnie inny wymiar, brzmi ono następująco: „Dziękujemy za służbę człowiekowi”. Bóg nie służy człowiekowi tylko człowiek służy Bogu. Zatem podziękowanie zawarte w haśle skierowane jest do człowieka. Do człowieka za służbę drugiemu człowiekowi, nie Bogu. Boga nie ma. W haśle tegorocznego Święta Dziękczynienia Boga wyrugowano, Bóg został wyeliminowany. Skoro zatem archidiecezja warszawska jako organizator Święta kieruje podziękowania do człowieka należy zadać pytanie, do jakiego człowieka, a ściślej rzec ujmując, do którego konkretnie człowieka. Odpowiedzi na to pytanie można poszukać w wykazie patronów i sponsorów umieszczonym na plakacie rozesłanym przez archidiecezję do podległych jej parafii:

Patronem honorowym tegorocznego Święta Dziękczynienia jest Prezydent miasta stołecznego Warszawy Smerf Gospodarz a patronem medialnym telewizja publiczna TVP. Niespełna miesiąc temu 8 maja 2024 roku Smerf Gospodarz wydał Zarządzenie nakazujące usunięcie symboli religijnych, czyli przede wszystkim krzyży, z przestrzeni warszawskich urzędów. I taki człowiek zostaje patronem honorowym katolickiego święta? Może ktoś uważa, iż jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Ewentualne wątpliwości rozwiewa sam kardynał Nycz mówiąc: „Każdy może służyć innym na różne sposoby w zależności od swojego stanu: jako kapłan, siostra zakonna, rodzice, dzieci – każdy z nas może czynić to zarówno, budując relacje, więzi w środowiskach, w których żyjemy, pracujemy, działamy, jak i niosąc pomoc materialną”. Czy Smerf Gospodarz w podległych mu środowiskach, w których żyjemy i pracujemy, buduje relacje i więzi czy raczej je niszczy? Zaledwie kilka miesięcy temu uzurpatorzy siłą wtargnęli do budynków telewizji publicznej, bezprawnie odcięli legalnie emitowane sygnały TVP Info i TVP Word. Po dzień dzisiejszy bez żadnego umocowania prawnego administrują państwową telewizją usuwając nie tylko z anteny, ale także z jej archiwów bezcenne materiały dokumentalne, filmy i programy publicystyczne. I to telewizja publiczna zarządzana przez takich ludzi, zarządzana w taki sposób, zostaje patronem medialnym Święta Dziękczynienia?

Można by spuentować to złośliwym powiedzeniem: jacy patroni takie święto. Ale byłaby to puenta nie tyle złośliwa ile prawdziwa. Kulminacyjnym punktem obchodów Święta Dziękczynienia w niedzielę 2 czerwca o godzinie 15 będzie „Wypuszczanie do nieba baloników Dziękuję”. Przy tym pomyśle to choćby czekoladowy orzeł krojony kiedyś przez Smerfa Myśliwego jakoś blednie. Mam jednak taką skromną nadzieję, iż 2 czerwca o godzinie 15, wtedy gdy kardynał Nycz wraz z kardynałem Rysiem, prawdopodobnie w asyście prezydenta Gospodarza jako honorowego balona, przepraszam honorowego patrona Święta, wypuszczać będą baloniki do nieba, iż dokładnie w tej godzinie katolicy, smerfy, licznie zgromadzeni nie na polach wilanowskich ale w swoich parafialnych kościołach, iż dokładnie w tej godzinie polscy katolicy zakrzykną do Nieba:

Dla Jego bolesnej męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata

Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem

Marcin Bogdan