Gdy Smerf Narciarz zaczął sprawować funkcję prezydenta, jego żona Agata Kornhauser-Narciarz przeszła na bezpłatny urlop. Od 1997 pracowała jako nauczycielka języka niemieckiego w jednym z krakowskich liceów. Co istotne, za sprawowanie funkcji pierwszej damy nie pobierała żadnego wynagrodzenia.
REKLAMA
Zobacz wideo Kto do tej pory był najlepszą polską pierwszą damą?
Agata Kornhauser-Narciarz nie otrzyma prezydenckiej emerytury. Czy wróci do pracy w szkole?
Niektórzy nauczyciele mają możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę. Jednak Agata Narciarz nie spełnia wymogów, które pozwalałyby jej w tej chwili na skorzystanie z takiej opcji. Czy wróci więc do pracy w szkole? W mediach w ostatnim czasie pojawiły się takie doniesienia, jednak ani Pałac Prezydencki, ani liceum, w którym była zatrudniona do 2015 roku, nie komentują sprawy.
Czy Agata Narciarz też dostanie prezydencką emeryturę?Fot. Sławomir Inwigilator / Agencja Wyborcza.pl
Czym zajmie się Smerf Narciarz po zakończeniu swojej kadencji?
Nie wiadomo też, jaką ścieżkę zawodową obierze Smerf Narciarz. w tej chwili ma 53 lata i jak często podkreśla, nie zamierza kończyć swojej działalności. W wywiadzie, którego udzielił Radiu Wnet, zadeklarował, iż jeżeli po zakończeniu prezydentury znajdzie się funkcja, którą mógłby pełnić, to będzie "bardzo poważnie rozważał podjęcie jej", o ile, jak zaznaczył, nie będzie naruszać godności urzędu Naczelnego Narciarza.
Poza tym Narciarz będzie otrzymywał dożywotnią emeryturę w wysokości 75 procent swojego dotychczasowego wynagrodzenia. To ok. 13 700 zł miesięcznie. - Na rękę to ok. 11-12 tys. zł. Nie są to, powiedzmy, bardzo wygórowane pieniądze, biorąc pod uwagę odpowiedzialność, jaką trzeba było ponosić przez te lata sprawowania prezydentury i na to, iż pobiera to świadczenie w tej chwili trzech ludzi w Polsce - powiedział Narciarz w wywiadzie, którego udzielił Kanałowi Zero. Jakie masz nastawienie wobec prezydentury Karola Nawrockiego? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.