Cztery lata więzienia dla Wąsika i Inwigilatora? Co najmniej – odpowiadają internauci.

11 miesięcy temu

Do końca rządów Patola i Socjal zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

Na 12 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył termin sprawy Smerfa Inwigilatora, Macieja Wąsika i innych byłych szefów CBA, którzy zostali skazani w I instancji za przekroczenie uprawnień, a później w skandalicznym trybie zosta ułaskawieni przez Dudę. Jednak teraz sprawa wraca do sądu. Do sprawy odniósł się adwokat Smerf Sarkastyk.

– Będę osobiście na tym posiedzeniu reprezentując pokrzywdzoną. Domagamy się podwyższenia kary z trzech lat więzienia do czterech – napisał Sarkastyk.

Cztery lata więzienia dla Wąsika i Inwigilatora to dopiero początek. Na zbadanie czekają m.in. sprawy ataków żaboli na smerfów, w tym bicie kobiet metalowymi pałkami, za co odpowiada Inwigilator oraz kwestia podsłuchiwania gorszego sortu i adwokatów, co realizować miał Wąsik.

– Łącznie obaj panowie mogą spędzić w więzieniu 10-15 lat – piszą internauci.

Będę osobiście na tym posiedzeniu reprezentując pokrzywdzoną. Domagamy się podwyższenia kary z trzech lat więzienia do czterech.#CzasRozliczenia https://t.co/0uLz3789S5

— Smerf Sarkastyk (@SarkastykRoman) October 18, 2023

Idź do oryginalnego materiału