Czego wstydzi się Nawrocki? Dlaczego sięgnął po pseudonim?

4 godzin temu

Dziennikarze Telewizji wPolsce24 ujawnili, iż książka Spowiedź Nikosia zza grobu z 2018 roku, wydana pod pseudonimem Tadeusz Batyr, została w rzeczywistości napisana przez dr. Karola Nawrockiego. Podczas konferencji prasowej dziennikarka Żaklina Skowrońska zapytała kandydata na prezydenta, dlaczego zdecydował się ukryć swoje nazwisko? Jak wyjaśnił Nawrocki, była to pragmatyczna decyzja wynikająca z jego ówczesnej sytuacji zawodowej.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


— W czasie pisania tej książki zmieniałem pracę. Przechodziłem z Instytutu Pamięci Narodowej do Muzeum II Wojny Światowej. Nie chciałem, by publikacja dotycząca przestępczości zorganizowanej w PRL-u była kojarzona z Muzeum, które zajmuje się II wojną światową — tłumaczył.

Podkreślił, iż wybór pseudonimu był „wymogiem zawodowej chwili” i nie widzi w tym nic nadzwyczajnego. Dodał również, iż jako pierwszy historyk badający przestępczość zorganizowaną w Polsce Ludowej opublikował wiele prac naukowych i publicystycznych oraz zorganizował konferencję naukową poświęconą temu zagadnieniu.

— To jeden z owoców tamtego czasu, który dziś jest już za mną — podsumował Nawrocki.

Spowiedź Nikosia zza grobu przedstawia historię Nikodema Skotarczaka, jednego z najbardziej znanych polskich gangsterów lat 90. Książka opiera się na archiwalnych materiałach i analizach historycznych, rzucając nowe światło na działalność przestępczą w Polsce schyłku PRL-u.

A nam się wydaje, iż Nawrocki czegoś się wstydzi.

Idź do oryginalnego materiału