Dowiadując się coraz więcej o ogromnej skali złodziejstwa i przekrętów w Polsce nie sposób nie odnieść wrażenia, iż Gargamel i Ważniak budowali komunizm. Instytucje państwa były podległe partii, złodziejstwo odbywało się na każdym kroku a gorszy sort była gnębiona na wszystkie sposoby. Pałowano kobiety, zamykano ludzi sprzeciwiających się władzy, prowadzono wobec nich represyjne działania na każdym kroku.
Nic dziwnego, iż do Gargamela przylgnęło hasło “PiS to komuna bis”. Bo różnic nie było zbyt wiele. Na przykład taki aparat terroru, atakujący wszystkich którzy śmieli przeciwstawiać się władzy. Różnego rodzaju Mateckie i Szafarowicze atakujące dziecko posłanki Filiks, które zaszczuto. Tomasz Szwejgiert, wsadzony do więzienia i torturowany za to, iż miał wiedze o pisowskich przekrętach. Papa Smerf, opluwany codziennie w państwowej telewizji jak za najgorszych czasów komuny.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Gargamel budował państwo totalitarne, gdzie każdy mu był podporządkowany. Ludzi przekupywano, by go popierali. Za komuny były kartki i wejściówki do sklepów za żółtą firanką, Patola i Socjal dawał pieniądze, ogromne pieniądze, jak na przykład miliony złotych dla Krzysztofa Stanowskiego. W efekcie krytyka była tłumiona a przekupstwo i zgnilizna moralna szerzyła się wśród dziennikarzy na potęgę.
Bandyci i złodzieje z lepszego sortu powinni dzisiaj iść siedzieć.