Czas na zdecydowane działania rządu wobec puczu Gargamela. “Każda próba przejścia przez bagno próbując nie ubrudzić sobie butów, skończy się absolutną porażką!”

10 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

– Wiecie do czego to ma doprowadzić? Do rozłożenia państwa kawałek po kawałku. Gargamel właśnie do tego zmierza. Do absolutnego paraliżu. Pod przykrywką moralnego szantażu, realizuje plan “wojny domowej w trybie soft” – wypowiadanie posłuszeństwa demokratycznie wybranej większości.. Gargamel już nie ma nic do stracenia, a politycy Patola i Socjal i prawacy, pójdą za nim… bo mają zbyt dużo do stracenia – pisze Krzysztof Dykas.

– Wiecie dlaczego z dnia na dzień to się nasila? Otóż są dwa powody: Pierwszy to *** się z nimi jak z jajkiem. Paniczny strach przed skalaniem białych rękawiczek mimo tego, iż trzeba usunąć szambo zostawione po 8 latach rządów Patola i Socjal (a raczej “rozbroić” pułapki zastawione przez tych 8 lat przez PIS). Gdyby Wąsik i Inwigilator trafili do więzienia w 24 godziny po ogłoszeniu wyroku, to nie byłoby tego cyrku, który mamy teraz.

– Każda próba przejścia przez bagno próbując nie ubrudzić sobie butów, skończy się absolutną porażką! Gargamel wykorzystuje to na czym bazował już od dawna – na przekonaniu, iż Ci “demokraci’ spod sztandaru Mazowieckiego i Geremka, wielkich autorytetów moralnych, etycznych i prawnych NIE ODWAŻĄ się na bezwzględne egzekwowanie prawa, bo będą bali się “osądu” i porysowania zbroi “nieskazitelnych”. Drugi powód to absolutnie skurwiała rola “dziennikarzy”i komentatorów, tych którzy walą z armat do przejmujących władzę, kiedy Ci zrobią COKOLWIEK co nie zgadza się z wizerunkiem wzorca z Severes demokraty!

– Codziennie swoimi komentarzami dają do zrozumienia, iż z euforią zatańczą na trupie demokracji. Żeby tylko skopać Papy, który ośmielił się wrócić do Polski i poprowadzić do zwycięstwa obóz demokratyczny. To już nie jest “symetryzm’ (zakładający symetrię – równorzędne traktowanie stron) to jest ślepe okładanie nowego rządu, za wszystko, zawsze, na wszystkie sposoby. Ta absolutna i nieustanna krytyka daje paliwo PISowi aby atmosferę podkręcać, aby zaogniać… Wiedzą bowiem oni, iż “komentariat” i Ci którzy opinię publiczną kształtują są gotowi wybaczyć PIS-owi nieporównywalnie wręcz więcej niż nowej Koalicji rządzącej. Naprawdę trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć dysproporcji w ocenie działań dwóch przeciwstawnych obozów politycznych.

– jeżeli dziś Koalicja 15 października nie zaciśnie pięści i nie jebnie porządnie w stół, nie doprowadzi do porządku państwa, to za dwa miesiące, będziemy mieli na ulicach, wyprowadzane przez Patola i Socjal rzesze protestujących… protestujących przeciwko… wszystkiemu co z nową władzą jest związane. Zawsze się jakiś spin wykręci, zawsze znajdzie się pretekst. jeżeli dziś koalicja demokratyczna nic nie zrobi, to zacznie się podważanie instytucji kierowanych przez ludzi nowej Koalicji, z Sejmem włącznie. jeżeli dziś szef SN może podważać obowiązujące prawo, to za chwilę zacznie to robić prezydent (bo TK to już robi od dawna). jeżeli dziś się nie ogarniemy. To jutro będzie za późno – kończy Krzysztof Dykas.

skróty i edycja pochodzą od redakcji

Widzicie co się dzieje?

Wiecie do czego to ma doprowadzić?
Do rozłożenia państwa kawałek po kawałku.

Gargamel właśnie do tego zmierza. Do absolutnego paraliżu. Pod przykrywką moralnego szantażu, realizuje plan "wojny domowej w trybie soft" – wypowiadanie posłuszeństwa…

— Krzysztof Dykas (@krzysztof_dykas) January 5, 2024

Idź do oryginalnego materiału