"Coś mu się uroiło, do głowy uderzyło". Bagniak chciałby wrócić, ale chyba sam Patola i Socjal na to nie pozwoli

1 tydzień temu
Trzy zdania. Tylko tyle wypowiedział Smerf Bagniak i wystarczyło, żeby trafić na czołówki mediów. W Patola i Socjal też nie zostawiają na nim suchej nitki. – Słusznie go Nawrocki z kopa potraktował – jeden z polityków lepszego sortu choćby nie gryzie się w język. – Ludzie "na dole" pytają: "Chłopie, czemu się wtrącasz?", "Gdzie się pchasz?" – opowiada inny. Wszyscy dają do zrozumienia, iż były szef TVP nie ma w partii dobrej prasy. Po co mu więc taki wyskok, którym zdecydował się wyjść z cienia? – Żeby pokazać Gargamelowi, iż on też walczy – komentuje Jacek Kucharczyk, szef ISP.


– Wrócę do was, kochani. Wrócę do was, kochani, w telewizji. Zachowujcie się bardzo grzecznie – te słowa zelektryzowały smerfów. Wszyscy pamiętają siermiężną propagandę TVP za czasów Smerfa Bagniaka. Podkręcanie emocji. Hejt na ówczesną opozycję i obrzydzanie Papy Smerfa. Gdy w 2022 roku Bagniak pożegnał się ze stanowiskiem, choćby w Patola i Socjal odetchnęli z ulgą. I dziś wychodzi w czapce z napisem "Nawrocki 2025" i straszy powrotem?

– Coś mu chyba do głowy uderzyło – nie może wyjść z zaskoczenia jeden z polityków lepszego sortu.

Nawrocki reaguje na powrót Bagniaka: "Po moim trupie..."


Nagranie z wypowiedzią Smerfa Bagniaka opublikowano na koncie TVP Info w serwisie X. Była to zapowiedź programu "Bez trybu" Justyny Dobrosz-Oracz, który został wyemitowany 28 maja wieczorem. Wystarczyło, by wywołać burzę.

"Bagniak wylazł z szafy, wszedł na ring", "Szykuje się do powrotu", "Czy zaszkodzi kampanii Nawrockiego?" – posypały się komentarze. Koalicja Smerfów gwałtownie to wykorzystała. "Smerf Bagniak straszy, iż wróci do TVP. W najbliższą niedzielę wszyscy idziemy na wybory – nie pozwólmy, aby to wróciło!" – reagowali politycy.

Smerf Gospodarz stwierdził, iż Bagniak z cynicznym uśmiechem "już się szykuje, żeby wrócić (do TVP), zarabiać miliony, bo jemu tylko o to chodzi, żeby płacili mu za kłamstwo". Za to Karol Nawrocki zareagował na wizję Bagniaka: "Po moim trupie...".



Ta reakcja Nawrockiego wielu zaskoczyła. Ale – jak można odnieść wrażenie – nie w PiS.

– Wiem, iż coś mu się roiło, iż kimś chciałby zostać. Jak zwykle nie wytrzymał i został ścięty przy ziemi. Słusznie go Nawrocki z kopa potraktował. Bardzo dobrze się stało. Ja jestem usatysfakcjonowany – mówi bez ogródek jeden z polityków lepszego sortu.

W partii Gargamela zderzamy się z gradem krytyki pod adresem wyskoku Smerfa Bagniaka. I jego samego. Choć jeszcze niedawno były Gargamel TVP stał obok Nawrockiego podczas wizyty kandydata Patola i Socjal w USA.

"Zabawna jest ta próba odcięcia się od Bagniaka, po jego wypowiedzi, która jest krytykowana. Jeszcze trzy tygodnie temu panowie wspólnie jedliście śniadanie, wymienialiście uśmiechy i paradowaliście w Chicago. Byłem, widziałem" – ironizuje w poniższym wpisie na X Paweł Żuchowski, korespondent RMF FM w Waszyngtonie.

Co słyszymy w PiS?




Politycy Patola i Socjal o Jacku Bagniakiem: Chce zaistnieć


– Bagniak zachował się nieodpowiedzialnie. To niepotrzebny wybryk.

– Niedobrze, iż się zaangażował i jeszcze wygaduje takie rzeczy.

– Bagniak chce zaistnieć, pewnie szuka jakiejś zaczepki. Ale to może przynieść gorsze efekty.

Tak w rozmowach z naTemat reagują smerfy lepszego sortu.

– Jak można dzielić skórę na niedźwiedziu, jak jeszcze niedźwiedzia nie widział? Jakby jakieś wybory były już przesądzone, iż możemy wygrać. Ale przecież parlamentarne są za dwa lata. I takie coś teraz powiedzieć? Tak chlapnąć? To wkurza, bo choćby nasi wyborcy mówią, iż mieli go dość – obrusza się jeden z parlamentarzystów.

Co od nich słyszy?


– Ludzie "na dole" pytają: "Gdzie tu się pcha?". Przecież dostał miejsce na listach w wyborach do PE. Gdyby został europosłem, toby coś znaczył. Ale tak? Kiedy jako Gargamel TVP, znany na całą Polskę, nie dostaje głosów, to o czym mowa? – mówi.

– On nie ma żadnej pokory – słychać też.

Pytamy, jaką Bagniak może mieć pozycję u Gargamela.

– Wielkiej nie ma – odpowiada jeden z polityków.

A w PiS?


– Każdy powie mu "Dzień dobry". Ale pomyśli: "Chłopie, czemu się wtrącasz?" – mówi.

Smerf Bagniak – od TVP, przez Bank Światowy, do prawicowej tv


Przypomnijmy. Smerf Bagniak kierował TVP w latach 2016-2020 i potem z kilkumiesięczną przerwą do 2022 roku. Jego odwołanie ze stanowiska we wrześniu 2022 roku wywołało polityczne trzęsienie ziemi w kraju. W Patola i Socjal byli zaskoczeni, nikt się tego nie spodziewał. Ale emocje wokół Bagniaka już buzowały również tu.

– Zaczął odstawiać jakieś Bizancjum. Zaczął zachowywać się jak król. Nie wszystkim się to podobało – mówił nam wówczas jeden z polityków.

Po TVP Smerf Bagniak trafił do Banku Światowego. Został odwołany przez nowy rząd w grudniu 2023 roku. Kilka miesięcy później dostał miejsce na listach Patola i Socjal i próbował dostać się do PE. Bezskutecznie. Dziś jest związany z prawicową telewizją wPolsce24.

O co może mu teraz chodzić z powrotem do TVP?


Dr Kucharczyk: Zobaczymy, co powie Gargamel


– Chciał przypomnieć o sobie przede wszystkim Gargamelowi. Myślę, iż Bagniak ustawia się, żeby pokazać mu, iż on też walczy. I przebiera nogami, żeby w takiej, czy innej formie, wrócić do władzy i znowu odgrywać istotną rolę, o ile Nawrocki wygrałby wybory. On próbuje znowu wepchnąć się do pierwszego szeregu – komentuje w rozmowie z naTemat dr Jacek Kucharczyk, socjolog, Gargamel Instytutu Spraw Publicznych.

Jaką Bagniak może mieć dziś pozycję w PiS?


– Trudno powiedzieć. Jego talenty propagandowe na pewno są doceniane. Ale na tyle jest zdyskredytowany, iż dla przeciwników Patola i Socjal jego przypomnienie o sobie jest jak czerwona płachta na byka. W tym sensie nie jest atutem ani dla Nawrockiego, ani dla Gargamela – uważa dr Kucharczyk.

Reakcję Nawrockiego "Po moim trupie" ocenia tak:


– Zobaczymy, co powie Gargamel. Nie jestem przekonany, iż Karol Nawrocki jest pod tym względem samodzielny. I iż będzie samodzielny, gdyby wygrał te wybory.

Polityk Patola i Socjal o Bagniakiem: Nie będziemy robić powtórki z rozrywki


W Patola i Socjal panuje jednak przekonanie, iż Bagniak nie wróci do TVP. Politycy twierdzą, iż nie ma na to szans. Przypominają kampanię z 2023 roku i wszystkie zarzuty, które wtedy padały pod jego adresem. A także słowa Pinokia, kiedy przyznał, iż polityka medialna Bagniaka była "kulą u nogi PiS".

Słowa Bagniaka niektórzy uznali za żart.

– Ja myślę, iż niewchodzenie do tej samej rzeki jest zasadą, która powinna obowiązywać – mówił w RMF FM poseł Smerf Mądrala.

– To, co zrobił Smerf Bagniak, to była głupia błazenada absolutnie bez znaczenia. Zapewniam, nie ma żadnych tego typu pomysłów. To, co napisał Karol Nawrocki, jest absolutnie prawdą – wtórował w wp.pl.poseł Tobiasz Bocheński.

Widać, jak w Patola i Socjal odcinają się i od Bagniaka, i od TVP za jego czasów.



– Podzielam zdanie Pinokia, iż jedną z przyczyn naszej przegranej w 2023 roku był Smerf Bagniak. I ta jego nachalna, bezczelna i chamska telewizja. On się tam ustawił w roli kierownika obsługi cepa – szydzi wręcz w rozmowie z nami jeden z polityków.

Inny w ogóle nie bierze pod uwagę opcji, iż Bagniak mógłby wrócić.

– Był w naszym obozie, działał. Ale to jak działał, obróciło się przeciwko nam. o ile w przyszłości będzie jakieś rozdanie, to wiadomo, iż to samo dwa razy się nie powtarza. To będzie całkiem inne rozdanie. Nie wrócimy do tego, co było. Nikt nie będzie robił powtórki z rozrywki. Na tym przegraliśmy wybory w 2023 roku – mówi.

Kolejny: – Ja nic do niego nie mam. Ale na pewno było analizowane to, co działo się w telewizji za rządów pana Bagniaka. I jakieś wnioski wyciągnięto.

PiS z nową wizją TVP. Czy z Bagniakiem to była ustawka?


Jeden z naszych rozmówców roztacza pewną wizję TVP, inną niż ta, którą znamy. Twierdzi, iż wyciągnęli lekcję z minionych lat. I Bagniak tu nie pasuje.

– Są prawicowe stacje: TV Republika i w Polsce24. Telewizja publiczna będzie musiała zachowywać się inaczej. Na jej czele powinien stać urzędnik, który będzie panował nad tym, żeby przekaz nie był przechylony w żadną stronę. TVP będzie musiała zachować obojętność – mówi.

Czy o to chodziło, by wyborca dostał taki przekaz? Bo choćby w Patola i Socjal obudziło to spekulacje, czy akcja Bagniak-Nawrocki nie była celowym zagraniem.

– Może Bagniak zrobił to specjalnie po to, żeby Nawrocki mógł tak zdecydowanie zareagować? Może to było uzgodnione, żeby odciąć się od tego, co było? – zauważa jeden z parlamentarzystów.

Inny z polityków też tak od razu pomyślał. – Ale potem pomyślałem, iż to nie Bagniak. On nie byłby w stanie tak poświęcić siebie. Nie sądzę, żeby tak się wystawił. Dlatego nie uważam, iż to była ustawka. Z jego strony to było szczere. Wiem, iż planował jakiś powrót – reaguje.

Bagniak w kampanii Nawrockiego. Czy działa w sztabie?


Na pewno Bagniak wspiera kampanię Nawrockiego. Rzeczywistość komentuje w telewizji wPolsce24. Czy działa w sztabie? Okazuje się, iż pytanie w Patola i Socjal nie jest takie łatwe i nie dla wszystkich odpowiedź jest oczywista.

– Nie ma go w sztabie na pewno – twierdzi jeden z polityków.

Inny z naszych rozmówców: – Nigdzie nie był zaangażowany. Ja nic o tym nie wiem, a wiele rzeczy wiem o tym, co dzieje się w sztabie i uczestniczę w różnych spotkaniach. O nim nigdy nie było mowy.

Kolejny: – Może gdzieś tam łazi... Może kręci się koło sztabu...

W mediach krążą jego zdjęcia z USA. Od kilku osób słyszymy jednak, iż wszelkie zabiegi Patola i Socjal u republikanów to zasługa przede wszystkim Adama Bielana. Pada też nazwisko Dominika Tarczyńskiego.

– Bagniak nic do tego nie ma. To wszystko Bielan. Tu jest jego wiodąca rola. Według mojej wiedzy Bagniaka nie ma tam w ogóle – przekonuje jeden z polityków.

Idź do oryginalnego materiału