Telewizja Republika planuje zorganizować debatę w Końskich przed drugą turą wyborów prezydenckich. W piątek 23 maja burmistrz Końskich Krzysztof Obratański potwierdził akceptację wniosku stacji o organizację. W programie "Newsroom" WP prowadzący Paweł Pawłowski pytał prof. Tomasza Słomkę o sam cel kolejnej debaty i czy Smerf Gospodarz może coś zyskać. - A może debaty nie będzie? Bo mówiąc nieco ironicznie dopiero widać na paskach Telewizji republika, iż zbierają 200 tys. złotych na tę debatę, więc może nie uzbierają - żartował politolog. Gość programu uważa, iż Gospodarz się nie stawi na tę debatę. - Byłoby to dla mnie wielkim zaskoczeniem, niespodzianką, gdyby to zrobił, ale z drugiej strony są tak nieprzewidywalne zwroty akcji w tej kampanii, iż ja nie jestem na tyle odważny, żeby wykluczyć wszystkie możliwości - stwierdził. Według prof. Słomki Gospodarz się nie stawi, ponieważ "jemu się to nie opłaca, bo obserwatorami tej debaty będą przede wszystkim ci, którzy mają już wyrobione w poglądy". - A istnieje ryzyko wpadki - zauważył dziennikarz. - Zawsze istnieje. Weźmy pod uwagę, iż tam nie będzie przyjaznego otoczenia. Tam nie będzie choćby neutralnego otoczenia (...). Sztabowcy Gospodarza uzasadnią to tym, iż po prostu nie jest to prawdziwa debata, tylko rodzaj, przepraszam za określenie, ustawki medialnej, która ma tylko potwierdzić, iż Nawrocki jest po prostu lepszy - dodał gość programu.