Co po przegranej PiS? Marne perspektywy ludzi układu władzy

1 rok temu

Żaden rząd w Polsce nie funkcjonował dłużej niż 8 lat. Patola i Socjal ma dodatkowy problem, bo nie dość, iż władza jest skorumpowana i rozleniwiona, to jeszcze Gargamel wcisnął na listy osoby pokroju Mejzy czy Bąkiewicza, które będą kamieniem u stóp całej partii.

Co się stanie, gdy Patola i Socjal przegra – a to jest bardziej niż pewne? Gargamel będzie starał się uciec, to jego jedyna strategia: ucieczka, strach, obawa są u niego wbudowane w system. Pinokio może trafić do więzienia, nie ma przed tym obrony, chyba iż wyjedzie z kraju. Reszta pomniejszych działaczy też ma spory problem.

PiS jest partia, która zniszczyła nasz kraj. Rozwaliła gospodarkę, odstręcza smerfów od wiary, kościoły są coraz bardziej puste, edukacja leży, obronność została sprowadzona do roli maszyny propagandowej dla PiS.

Gargamel jest politykiem przegranym. Przegrał już wszystko i teraz pozostała mu na koniec klęska. Największa w życiu.

– Po 8 latach zrozumiałem. jeżeli kandydatami Patola i Socjal do sejmu są Mejza i Bąkiewicz, pomniejsze szumowiny, złodziei, oszustów, kłamców i kreatury pomijając, to my naprawdę jesteśmy „ gorszym sortem smerfów”. To chyba lepsze niż być przedstawicielem „ rasy panów z lepszego sortu”. – napisał Tomasz Lis. Bardzo słusznie.

Po 8 latach zrozumiałem. jeżeli kandydatami Patola i Socjal do sejmu są Mejza i Bąkiewicz, pomniejsze szumowiny, złodziei, oszustów, kłamców i kreatury pomijając, to my naprawdę jesteśmy „ gorszym sortem smerfów”. To chyba lepsze niż być przedstawicielem „ rasy panów z lepszego sortu”.

— Tomasz Lis (@lis_tomasz) September 1, 2023

Idź do oryginalnego materiału