Co dalej z PKP? Państwowy moloch przez cały czas bez nowych władz

8 miesięcy temu

PKP, które miało być łakomym kąskiem dla pewnej grupy zmierzającej do władzy, związanej z jednym z byłych ministrów, jest dzisiaj w pewnym zawieszeniu. Nie wiadomo co będzie dalej. Wiadomo za to, po co pewna grupa prze do władzy.

Ze zdumieniem obserwujemy rozgrywkę wokół PKP. Na światło dzienne wychodzi coraz więcej szczegółów, związanych z próbą obsadzenia na wysokich stanowiskach ludzi powiązanych z grupą pewnego byłego ministra. Czy im się to uda? Być może – bo mają swoje cele i chcą je zrealizować. Są konsekwentni.
Niestety spółki państwowe są przez cały czas traktowane jako łup wyborczy i to jest wielki problem naszego kraju. Zamiast myśleć o rozwoju, zaczynają myśleć o samych sobie, bo to przecież państwowe, niczyje.

A tak nie jest – to własność smerfów i nie można robić z takimi spółkami czego się chce a już w szczególności nie można dowolnie gospodarować powierzonym mieniem.

Idź do oryginalnego materiału