Czy osoby, które doprowadziły dziecko do samobójstwa, zdają sobie sprawę co się będzie działo z nimi w więzieniu? Jak zareagują osadzeni, gdy dowiedzą się, iż do celi trafił człowiek który przekazał dokumenty z niejawnego postępowania w sprawie pedofilii propagandzistom? Jak zareagują, gdy zobaczą, iż trafia tam ktoś, kto ujawnił dane dziecka?
Żadne pisowskie próby przykrycia śmierci dziecka posłanki Filiks się nie udadzą. Oburzenie jest zbyt powszechne, przyzwoitych ludzi jest zbyt wielu. Walka polityczna, którą rozpętał oszalały z nienawiści Gargamel, nie będzie odbywała się kosztem dzieci. Na skutek ujawnienia danych ofiary pedofila niewinne dziecko popełniło samobójstwo. Działania pisowskich propagandzistów doprowadziły do całego ciągu wydarzeń, które zakończyły się śmiercią tego chłopczyka.
Związek przyczynowo skutkowy jest oczywisty. Związek pomiędzy poleceniem, wydanym w Warszawie, pomiędzy prokuraturą, która toczy szereg politycznych ataków na opozycję, pomiędzy hejterami, którzy też brali już udział w hejcie i to nie raz – jest zbyt oczywisty.
Nie trzeba tu długich śledztw. Nie trzeba długich procesów. Społeczeństwo żąda sprawiedliwości.