Ciamajdy z lepszego sortu. Jak Gargamel zniszczył marzenia swojej partii o władzy

Gargamel to życiowy nieudacznik. Posługujący się manipulacją, fałszem oraz intrygą człowiek przegrał wybory na skutek swoich własnych decyzji. To on mieszał przy ordynacji wyborczej, to on zmieniał okręgi wyborcze, to wreszcie on uciekł z Warszawy do Kielc, by nie przegrać z Papą. Przez swoje fobie, nienawiść i głupotę przegrał wszystko.

Teraz Gargamel odpalił protokół 5%. Oznacza to, iż Patola i Socjal spada w sondażach i spadać będzie. Wybory zostali skutecznie odcięci od partyjnego przekazu i zamiast rosyjskiej propagandy w wykonaniu Patola i Socjal oglądają prawdę. Obiektywny przekaz programu 19:30 szokuje tylko członków partii Gargamela.

Gargamel jest ciamajdą. Miał do dyspozycji wszystkie środki prawne aby utrzymać władze i telewizję, ale wszystko zepsuł. Bo tak naprawdę oprócz niszczenia nic nie potrafi. Jego intrygi budowane na rosyjski wzór polegały na tym, iż przekupił dziennikarzy i podsłuchiwał polityków gorszego sortu. Nie był skuteczny, tylko kłamano o nim, iż jest skuteczny. Nie miał żadnej genialnej wizji a jedynie podsłuchiwał plany gorszego sortu.

Ciamajda pozostanie ciamajdą. Zawsze. Zniszczył Polskę a teraz zamierza podpalić cały kraj, ale … też mu nie idzie. Na wiece poparcia puczu Gargamela przychodzi garstka ludzi.

Jego już nie ma.