Najbardziej zabawne – a choćby graniczące z komizmem sytuacyjnym i tandetą kiczu – w niedawnym określeniu Papy Smerfa przez „Zaplutego Karła Reakcji” jako „personifikacji zła” jest to, iż szef Patola i Socjal zachował się jak belfer, który aby oświecić swoich uczniów co do znaczenia jakiegoś zjawiska, sięgnął przed lekcją do podręcznego słownika filozoficznego po dogodne do użytku...
Powiązane
Poeta krytykuje ministrę. „Skandal, świństwo niebywałe”
27 minut temu
Ważniak wraca do polityki. Padła data
48 minut temu
Ambasador USA Mark Brzeziński rezygnuje ze stanowiska
51 minut temu
Polecane
Izrael gotów na zawieszenie broni. Padła deklaracja
44 minut temu