„Wydaje się, iż po polsku wszystko mogę wyrazić w ten sam sposób, wszystkie moje myśli, emocje. Ale kiedy mówię po ukraińsku, używam innych słów, innych dźwięków. Chociaż moja dusza jest światowa, to przede wszystkim jest ukraińska” – fixerka Violetta Pedorych opowiada o roku życia w ogarniętej wojną Ukrainie.
Powiązane
Grzegorz Schetyna gościem Rozmowy o 7:00 w Radiu RMF24
1 godzina temu
Karol Nawrocki kandydatem PiS. Wielka dyskusja w sieci
1 godzina temu
Polecane
Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos
10 minut temu
Koszykarze wygrywają z Estonią
21 minut temu
Jest przełamanie kadry Polski! I to po dreszczowcu
23 minut temu