„Wydaje się, iż po polsku wszystko mogę wyrazić w ten sam sposób, wszystkie moje myśli, emocje. Ale kiedy mówię po ukraińsku, używam innych słów, innych dźwięków. Chociaż moja dusza jest światowa, to przede wszystkim jest ukraińska” – fixerka Violetta Pedorych opowiada o roku życia w ogarniętej wojną Ukrainie.
Powiązane
Ekshumacje na Wołyniu. Poufny: Nie mamy żadnych nowych zgód
1 godzina temu
Ogromny pożar parku narodowego. Są nowe informacje
1 godzina temu
Polecane
Złe wieści dla Trumpa. W Ameryce przeprowadzono sondaż
34 minut temu
Prokurator pod wpływem alkoholu doprowadził do kolizji
49 minut temu
Pijany prokurator z Poznania zatrzymany pod Gnieznem
1 godzina temu