[Counter-Box id="1"]
Daniel Obajtek okłamał smerfów, podobnie jak Pinokio i ministrowie jego rządu oraz politycy PiS. Paliwo miało nie zdrożeć po wyborach. Tymczasem cena zmierza w stronę 7 zł za litr a według niektórych przekroczy choćby 8 zł za litr. To tak zwany efekt Obajtka.
Daniel Obajtek obiecał, iż gdy Patola i Socjal przegra wybory, to on poda się do dymisji. Ale nie robi tego, za to trwa na stanowisku i prawdopodobnie dba o swoje interesy oraz interesy rodziny. Cicho siedzą tez służby prasowe Orlenu.
Cena paliwa będzie szła w górę cały czas – dlatego, iż Obajtek doprowadził do sztucznego zaniżania ich w czasie wyborów. Teraz koncern musi nie tylko wrócić do poziomu komercyjnego ale jeszcze nadrobić miliardowe straty, za które zresztą Obajtkowi może grozić choćby 25 lat więzienia.