Jeden z najcenniejszych zabytków regionu
Położony w województwie łódzkim dwór jest jednym z najcenniejszych zabytków architektonicznych tego regionu. Niestety, jego obecny stan techniczny jest bardzo zły i wymaga gruntownych prac renowacyjnych i konserwatorskich.
Pierwotnie zbudowany w XVIII wieku, za czasów, gdy majątek należał do rodziny Ossolińskich, dwór był drewnianą, parterową budowlą w kształcie prostokąta. Fasada wzbogacona była o ryzalit piętrowy oraz ozdobny ganek wsparty na czterech kolumnach, z balkonem i reprezentacyjnymi schodami.
Na początku XIX stulecia posiadłość przeszła w ręce rodziny Krasińskich, a od 1926 roku właścicielem został generał Franciszek Górski herbu Bożawola. To właśnie wtedy najprawdopodobniej powstało nowe, piętrowe skrzydło murowane, dobudowane do południowej części dworu. Miało ono użytkowe poddasze i dach łamany, dziś pokryty blachą.
https://tulodz.pl/lodzkie/molo-lezaki-i-plaza-wsrod-drzew-turysci-bardzo-cenia-to-wyjatkowe-miejsce/YaCrFmmPlRI2Wy3M5r5oW piwnicy ukrywano broń dla AK
W czasie II wojny światowej dwór został zajęty przez niemiecką żandarmerię, jednak w jego piwnicach ukrywano broń przeznaczoną dla Armii Krajowej. Po wojnie majątek został znacjonalizowany, a od 1955 do 2005 roku działała tu szkoła podstawowa. W roku 2006 rezydencję odzyskali spadkobiercy dawnych właścicieli.
Starsza część budynku - parterowa, drewniana i otynkowana - stoi na kamiennej podmurówce. Nowsze segmenty, w tym piętrowe skrzydło i przylegająca przybudówka, zostały wzniesione z cegły i pokryte tynkiem. Całość ma wydłużony układ i harmonijną bryłę architektoniczną.
Front budynku składa się z dwóch bocznych skrzydeł parterowych (pięcioosiowych) oraz centralnego fragmentu piętrowego z trzema osiami. Fasada jest ozdobiona czterema kolumnami Reportermi w porządku wielkim, które podtrzymują belkowanie i późnobarokowy szczyt. W attyce umieszczono rok 1923 i cytat z Jana Kochanowskiego:
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gnieździe ojczystem,
A ty mię zdrowiem opatrz i sumieniem czystem.
Dwór otacza historyczny park krajobrazowy
Od strony ogrodu widoczny jest portyk wsparty na dwóch kolumnach, z balkonem i piętrowym występem. Parterowa część dworu kryta jest czterospadowym dachem, w tej chwili pokrytym papą. Skrzydło murowane posiada piwnice oraz poddasze mieszkalne, przykryte wysokim dachem łamanym. Oryginalnie pokryty był gontem, dziś jest blaszany. W niższej części dachu znajdują się lukarny z trójkątnymi szczytami. Wnętrza zostały mocno przebudowane i odbiegają od pierwotnego układu.
https://tulodz.pl/lodzkie/afryka-jest-w-lodzkiem-dotrzesz-tu-w-godzine/4NNwiC9tNiDKmFGoChIpDwór otacza historyczny park krajobrazowy, zachowany głównie od północnej i wschodniej strony. W sąsiedztwie znajdują się także dawne budynki gospodarcze oraz czworaki z XIX wieku, które po wojnie zostały przebudowane. Nieopodal stoi również gorzelnia z 1911 roku. Park i jego otoczenie są w tej chwili poddawane rewitalizacji, mającej na celu przywrócenie im pierwotnego, historycznego charakteru.
"Poczuliśmy, iż musimy go wskrzesić"
Dziś posiadłość znajduje się w rękach prywatnych.
- To miejsce ma niezwykłego ducha i niepowtarzalną historię, która wciąż przemawia z każdego zakamarka. To moja żona pierwsza trafiła na ten dwór i od razu poczuliśmy, iż musimy go wskrzesić. Naszym celem jest, by w ciągu najbliższych dziesięciu lat zakończyć wszystkie prace konserwatorskie i sprawić, by dwór znów zachwycał kolejne pokolenia
- mówi Szymon Bagieński, obecny właściciel.
Na początek zaplanowano zabezpieczenie fundamentów - na ten cel udało się już pozyskać 170 tys. zł z budżetu Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi.