Kościół jest na najlepszej drodze, żeby przetrwać następne 2000 lat. Dlatego ja – w Klechistanie – jestem ateistką. Nie żebym uważała, iż ateizm zależny jest od szerokości czy długości geograficznej, ale z wolnością rzecz ma się zgoła inaczej. Budzę się z poczuciem nieśmiertelności i z tym poczuciem zmieniam piasek w kocich kuwetach, piję kawę, wbijam...
Powiązane
Szef sztabu Nawrockiego? Prof.Poeta stawia na to nazwisko!
1 godzina temu
„To gest dużej odwagi”. Bielan o decyzji PiS
1 godzina temu
POWODZIANIE POZOSTAWIENI NA LODZIE!
1 godzina temu
NEWS. Zemsta! Bodnarowcy zawieszają apolityczną prokurator
1 godzina temu
Przegłosowali to!
1 godzina temu
Polecane
Rozbicie samolotu DHL przy lotnisku w Wilnie
58 minut temu
Monopol Google zagrożony. Co zrobi Donald Trump?
1 godzina temu