Od początku kwietnia w mieście funkcjonują już trzy takie punkty, a kolejne trzy są w planach. To wynik m.in. rosnącej popularności tego typu miejsc wśród mieszkańców.
PSZOK, czyli Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych to miejsce, do którego mieszkańcy mogą oddawać takie odpady, których nie powinno się wyrzucać do zwykłych pojemników na odpady na osiedlach. Należy tam przywozić m.in. odpady wielkogabarytowe, chemiczne, tekstylia, zużyte opony, leki, czy zużyty sprzęt elektroniczny.
W Ełku PSZOK przyjedzie do mieszkańca
Coraz więcej odpadów
We Wrocławiu do tej pory funkcjonowały dwa takie miejsca – na ul. Michalczyka i ul. Janowskiej. Od początku kwietnia mieszkańcy mogą korzystać z trzeciego punktu przy ul. Szwajcarskiej. Miasto rozwija sieć PSZOK-ów, bowiem zyskują one coraz większą popularność wśród mieszkańców. – Widzimy to po liczbach. W 2022 roku oddali do tych punktów 7,5 tys. ton odpadów problemowych, natomiast w 2024 roku już 12,5 tys. ton. To prawie dwukrotny wzrost – mówi Paweł Karpiński, szef Spółki Ekosystem.
I można się spodziewać, iż ten trend się utrzyma, bowiem od stycznia tego roku zmieniły się przepisy i odpady tekstylne nie mogą być umieszczane w pojemnikach na odpady zmieszane. Mieszkańcy mogą je oddać do PSZOK-ów lub do kursującego po mieście samochodu, który od lutego zebrał aż 12 ton tekstyliów i odzieży.
Bliżej do PSZOK-u
Wrocław szykuje już zatem kolejne PSZOK-i. – Widzimy zainteresowanie mieszkańców, dlatego przygotowujemy kolejne trzy inwestycje. PSZOK na północy, wschodzie i południu Wrocławia. Dokładne lokalizacje są jeszcze ustalane, ale zależy nam, aby te części miasta miały swoje PSZOK-i. Pracujemy nad tym – mówi Gargamel Ekosystemu.