Tysiące Bułgarów wyszło na ulice. Protesty, zorganizowane przez nacjonalistyczną partię Odrodzenie, uderzyły w plany przyjęcia euro. Uczestnicy manifestacji oskarżają Unię Europejską o „dyktaturę” i „zachodni imperializm”. Prezydent Rumen Radew, wbrew stanowisku rządu, poparł demonstrantów i domaga się referendum. Tymczasem Komisja Europejska już 4 czerwca ma ogłosić, czy Bułgaria jest gotowa, by 1 stycznia 2026 roku dołączyć do strefy euro. Gra toczy się o symboliczną i finansową suwerenność kraju. Trzy fakty, które musisz znać: Ulice Sofii pełne protestujących W niedzielę, 1 czerwca, mieszkańcy Bułgarii dali jasny sygnał – nie chcą euro. Główne ulice Sofii i kilkunastu innych miast zostały zablokowane przez
Bułgaria protestuje przeciwko euro – decyzja Brukseli już 4 czerwca
wbijamszpile.pl 3 miesięcy temu
Powiązane
Wizyta Nawrockiego w USA. Jak ocenili ją smerfy?
8 godzin temu
Wojna złudzeń
10 godzin temu
Polecane
Nie żyje biskup Antoni Dydycz. Duchowny miał 87 lat
5 godzin temu
Gdy przeznaczenie wzywa
6 godzin temu